Były bardzo fajne czasy.
Grały w tle gdzieś marakasy.
Julka z Lenarem wyjechali na wczasy.
Za swój cel obrali dżunglę.
A nie żadną zwykłą tundrę.
Groźne węże i robaki.
Wzięli Pysia w razie draki.
W jednej chwili atmosfera.
Doszła do jednego tchnienia.
Lenar męskim oddechem.
Poruszył się z kretesem.
Lwa wielkiego obudził.
Bardzo się z nim trudził.
Lew Lenara poszarpał.
I za Julkę się zabrał.
Wtedy wkroczył młodzieniec.
Długi jak Lenara tasiemiec.
Drobomil go nazywali.
I wspólnie z nim wędrowali.
Patryk Julkę za włosy pociągnął.
I cel swój osiągnął.
Od tamtego czasu Julka była jego.
A Lenar nie został nawet kolegą.
YOU ARE READING
Przygoda w dżungli Julka & Drobomil
FanfictionKsiążka mrożąca krew w żyłach, z groźnymi zwierzętami, typowymi atutami dżungli i przygody o jakich nigdy nie opowiada się dzieciom. Nie dla bojaźliwych Bochenków, nie dla młodzieńców. Każdy kto czyta tę powieść skazany jest na uszkodzenia psychiki