Taki piękny... Jesteś taki piękny. Uwielbiam na ciebie patrzeć.
Może kiedyś mnie w końcu zauważysz?
Chociaż.. była taka sytuacja! Pamiętam dobrze:Szedłeś korytarzem a ja na ciebie wpadłem. Co za wstyd. Ale ty! Byłeś taki miły! Patrzyłeś na mnie swoimi kolorowymi oczami. Powiedziałeś "wszystko dobrze?" a ja nie mogłem się odezwać. Ominąłem cię i pobiegłem do szatni. Podczas biegu czułem jak moje policzki robią się czerwone a w brzuchu zaczynają latać motyle. Takie miłe uczucie. Chciałem go więcej
I tak znalazłem się tutaj. Do twojego domu łatwo się dostać. Znam go już jak własną kieszeń.
Jesteś taki piękny... Oh! Twoje czerwone kosmyki pomieszały się z białą częścią twych białych włosów! Spokojnie zaraz napra...nie. Nie będę cię ruszać bo jeszcze cię obudzę a tego bym nie chciał.
Pragnę na ciebie patrzeć kiedy jesteś taki spokojny.. ahhhChcę cię na zawsze.
W mojej kieszeni jest nóż. Już czysty ale jeszcze wieczorem ubrudzony w krwi Kacchana. Jak on mógł tak się do ciebie zbliżyć?!
Ale nie bój się.J u ż n i c c i n i e z r o b i
Jesteś bezpieczny
Kocham cię Todoroki
I nie pozwolę cię skrzywdzić :)______________________________________
Co to do chuja pana ma być?
Nwm
Mówiłem, że ja to piszę jak jestem zjarany lolol
I tak. Wiem, że błędy są i że to jest chujowe ale mam to gdzieśTODODEKU
CZYTASZ
ćpam i piszę (Zamówienia Otwarte Ale I Tak Każdy Ma To W Dupie ༎ຶ‿༎ຶ)
Fanfictionyaoi itp itd.. no i możliwe, że yuri oc i fanfiki