dobranoc

24 2 0
                                    

Taki piękny... Jesteś taki piękny. Uwielbiam na ciebie patrzeć.
Może kiedyś mnie w końcu zauważysz?
Chociaż.. była taka sytuacja! Pamiętam dobrze:

Szedłeś korytarzem a ja na ciebie wpadłem. Co za wstyd. Ale ty! Byłeś taki miły! Patrzyłeś na mnie swoimi kolorowymi oczami. Powiedziałeś "wszystko dobrze?"  a ja nie mogłem się odezwać. Ominąłem cię i pobiegłem do szatni. Podczas biegu czułem jak moje policzki robią się czerwone a w brzuchu zaczynają latać motyle. Takie miłe uczucie. Chciałem go więcej

I tak znalazłem się tutaj. Do twojego domu łatwo się dostać. Znam go już jak własną kieszeń.
Jesteś taki piękny... Oh! Twoje czerwone kosmyki pomieszały się z białą częścią twych białych włosów! Spokojnie zaraz napra...nie. Nie będę cię ruszać bo jeszcze cię obudzę a tego bym nie chciał.
Pragnę na ciebie patrzeć kiedy jesteś taki spokojny.. ahhh

Chcę cię na zawsze.

W mojej kieszeni jest nóż. Już czysty ale jeszcze wieczorem ubrudzony w krwi Kacchana. Jak on mógł tak się do ciebie zbliżyć?!
Ale nie bój się.

J u ż  n i c  c i  n i e  z r o b i

Jesteś bezpieczny
Kocham cię Todoroki
I nie pozwolę cię skrzywdzić :)

______________________________________

Co to do chuja pana ma być?
Nwm
Mówiłem, że ja to piszę jak jestem zjarany lolol
I tak. Wiem, że błędy są i że to jest chujowe ale mam to gdzieś

TODODEKU

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 28, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

ćpam i piszę (Zamówienia Otwarte Ale I Tak Każdy Ma To W Dupie ༎ຶ‿༎ຶ)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz