172: Dział podsumowań i planów.

45 14 7
                                    

Jednym słowem? Tragedia.

W rozpiskę?
No dobra. W marcu na za dużo sobie pozwoliłam. Jadłam niezdrowo, podjadałam i w drugiej połowie miesiąca mało się ruszałam.

To wszystko mnie dobiło. Te zamknięte kawiarnie, siłownie. Zakazy przemieszczania się...
No więc się nie ruszałam. Zjebałam.

W tym miesiącu zdążyłam poczuć wiosenne ciepło, zapach po letniej burzy, jesienną zgniliznę i to mroźne zimno z dnia 31 marca 2020r. Rano był śnieg, w południe padał śnieg, a na wieczór wszystko stopniało.

Od początku roku przeczytałam 22 książki (5 w marcu).

213 dni bez fast-foodów.

24/31 dni bez słonych przekąsek.

15/31 dni bez słodyczy.

Byłam 5 razy na siłowni. Później mi zamknęli.
I 5 razy udało mi się poćwiczyć w domu — po 10 minut.

Teraz nastał kwiecień, to dobry czas by naprawić to co zawaliłam.

🦋

Kwietniowe plany:

• Jeść więcej warzyw.
• Jeść więcej owoców.
• Jeść z 4-ro godzinnymi odstępami.
• Ograniczyć słodycze i słodzone napoje.
• Ograniczyć słone przekąski.
• Ograniczyć czas z telefonem.
• Relaks z książką.
• Wprowadzenie aktywności fizycznej min. 15 minut.
• Starać się oszczędzać pieniądze.
• Starać się planować posiłki.
• Dbać o prawidłowe nawodnienie.
• Edukować się w weekendy.

🦋
Pytania miesiąca:
1. Jak oceniacie marzec? Udało wam się zrealizować swoje cele?
2. Jakie macie plany na kwiecień?
3. Dziś jest prima aprilis, nabraliście kogoś? A moje ktoś was nabrał?

Co do 3. To dwóch kolegów próbowało mnie wkręcić. Ritzu z biblioteką, że jak mam wypożyczone książki i nie mogę ich oddać to zapłacę karę. (Nie udało mu się).
I Adi, który chciał mi wmówić że wrócił do swojej byłej... (tym bardziej mu się nie udało).

Pozdrawiam serdecznie
Aśka.

Dziennik Si |2| Życie w czasie pandemii. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz