Taehyung
Otwarłem oczy, rozglądając się po pomieszczeniu w jakim byłem zdałem sobie sprawę że przecież znowu jestem z Jungkookiem.
Szybko wstałem z łóżka, wyszedłem z pokoju i zacząłem krzyczeć na cały dom.
-Jungkook!!!- zrobiłem tak z parę razy Ale nic nie słyszałem, może jest w ogrodzie.
Zeszłem na dół A drzwi od tarasu były otwarte, szczęśliwy wbiegłem na dwór, siedział na ławce i palił papierosa.
-Jungkook!- Szybko podbiegłem I przytuliłem go.
Gdy zaczął mnie głaskać z tyłu pleców, bardzo chciało mi się płakać bo tyle przeżyłem przez te parę dni i do tego go nie było ze mną.
- Ja przepraszam- nie odzywał się do mnie.
Przez dłuższą chwilę staliśmy w tym uścisku, zmoczyłem mu trochę koszulę bo pojedyncze łezki poleciały mi z oczu chociaż wcale tego nie chciałem, nie chciałem również żeby myślał że jestem słaby.
Wziął mnie za rękę i zaprowadził do kuchni.
Zrobił mi herbaty i przysiadł się do mnie.
-Pewnie masz wiele pytań- w końcu się odezwał.
-Ale nie odpowiem Ci na żadne z nich, liczy się co teraz jest i jeżeli zadasz mi jakiekolwiek pytanie o to co się działo przed szpitalem to będę bardzo pogniewany, zapomnij o tym A uwierz mi że teraz będziesz szczęśliwy- Byłem w lekkim szoku, ponieważ jednak chciałem wszystkiego się dowiedzieć jak to było po kolei, ale postanowiłem na swój rachunek bawić się w śledztwo, niczego się nie dowie.
-Rozumiemy się?
-Yhym- wymamrotałem I napiłem się herbaty.
-Nowe zasady będą- oznajmił.
-Jakie niby?
-Po pierwsze możesz poruszać się w ogrodzie, po drugie będziesz spał w moim pokoju i po trzecie będziesz mógł jeździć gdzie tylko chcesz ale pod opieką mojego zaufanego ochroniarza i po czwarte zakaz wstępu do piwnicy- Ciekawe, czemu niby tak wchodzić nie mogę.
-Dobrze- Patrzyłem na jego oczy i coś mi w nim nie pasowało był jakiś zły? Może to dobre określenie.
Jego komórka zaczęła dzwonić, spojrzał na ekran, odebrał i szybko wyszedł z pomieszczenia.
Minęło z 5 minut i wrócił.
-Mamy bardzo poważny problem- był zdenerwowany, coś się musiało stać.

CZYTASZ
You are everything to me ~taekook
FanfictionTaehyung- 18 latek który ma za sobą trudne dzieciństwo i matkę która jest alkocholiczką. Chłopak postanawia wyjść z domu właśnie przez matkę. Nie wie co go spotka po drodze.