Dziewczynka o ciemnych błond włosach i zielonych oczach uciekała przez korytaże pałacu. Miała poznać księcia Lokiego, Thora i Baldura. Nie chciała ich poznawać. Zwłaszcza, że przez to miała się przebrać w jeszcze bardziej niewygodną sukienkę niż nosi w tej chwili. W pewnym momencie przyśpieszyła i wbiegła do jakiegoś pokoju. Był bardzo duży. Dopiero po chwili zorientowała się, że ktoś ją obserwuję. Był to chłopiec na oko 13-letni. Miał czarne włosy i zielone oczy.
-Co ty tu robisz mała? - zapytał chłopiec.
-Nie jestem mała. Może i wyglądam na 10 lat midgardzkich, ale napewno nie jestem mała. - powiedziała dziewczynka i przybrała pozycje obrażonego dziecka.
-To nie wyjaśnia co tu robisz. - powiedział.
-Uciekałam przed służkom. Chciała mnie przebrać w inną sukienkę. Ja nie cierpię sukienek. - powiedziała. Chłopiec był zaskoczony bo myślał, że każda dziewczyna lubi sukienki.
-Zaczekaj. - powiedział, wstał z łóżka i zniknął za drzwiami. Po chwili wrócił z ciuchami w ręce. - Masz krasnalu. - powiedział i podał dziewczynce ciuchy. Ona w trymie natychmiastowym pognała do łazienki i przebrała się w spodnie i bluzkę które dostała. Wyszła z łazienki. Chłopak znów siedział na łóżku i czytał książkę. Dziewczyna postanowiła mu nie przeszkadzać. Zabrała swoje rzeczy i gdy miała wychodzić chłopiec powiedział. - Może się jeszcze spotkamy co ty na to krasnalu? - mówił. Dziewczyna mimo, że była młodsza to była dość wysoka. Napewno wyższa od przeciętnego dziecka w jej wieku.
-Jeżeli przestaniesz nazywać mnie krasnalem to tak. - powiedziała i wyszła. Po upłynięciu pół godziny dziewczynka była przebrana w suknie i razem ze swoimi siostrami bliźniaczkami i starszym bratem zmierzali do sali tronowej. Gdy przekroczyli próg przywitał ich mężczyzna ojasnobrązowych włosach i złotej opasce. Rodzice zaczęli rozmawiać z królem a dzieci poszły poznać książęta. Jeden z nich zamiast podejść do jej sióstr czy brata podszedł do Klaudii. To był ten sam chłopak co niecałą godzinę temu.
-Co tam krasnalu? - wszyscy patrzyli się na nich w osłupieniu. Po chwili doszli do swojego brata dwaj pozostali książęta.
-Jak się nazywasz? - zapytał blondyn.
-Jestem Klaudia.
CZYTASZ
Bogini
FanfictionTyr i Idun mają siedem córek i jednego syna. Pewnego dnia para królewska postanawia zapoznać dzieci ich przyjaciół z ich synami, Thorem, Lokim i Baldurem. Tylko jedna z córek, Klaudia zaprzyjaźniła się z książętami i to zupełnie przypadkiem. Jakie p...