Wstałam rano jak zwykle nie wyspana . Całą noc o nim myślałam. Leżałam i przez dłuższą chwilę wyobraziłam sobie mnie i jego razem jako para. Po chwili wstałam i poszłam do łazienki. Byłam cała zapłakana .
Umyłam twarz i poszłam do kuchni . W pewnej chwili zadzwoniła do mnie moja koleżanka , która chciała się ze mną spotkać dzisiaj o 15:00 . Po chwili namysłu zgodziłam się . Ogarnęłam się i posprzątałam w domu . Zaprosiłam moją koleżankę na kawę . Przez dłuższą chwilę siedziałyśmy w milczeniu . Cały czas o nim myślałam . Moja koleżanka widząc , że mam łzy w oczach zapytała
- Klaudia... Wszystko okej ? Czemu płaczesz?
-Nie ważne....- odpowiedziałam chcąc zmienić temat
-Zapomnij o nim - rzekła
Nie wiedziałam co powiedzieć, bo na sama myśl chciało mi się płakać . Justyna [bo tak miała na imię moja koleżanka] wstała i mnie przytuliła. Jednak i tak to nie pomogło. Poszłyśmy do galerii i zauważyłyśmy go . Chciałam wyjść ale Justyna mi nie pozwoliła. Spojrzała na mnie i powiedziała.
-Idzie tu...
Podszedł do nas i rzekł
- Hej Klaudia...
Ja niepewnym głosem odpowiedziałam po cichu
-Heej...
Mam do ciebie sprawę - rzekł
Justyna poszła do sklepu a ja sluchałam o co chodziło..
Okazało się, że zakochał się w Justynie . Zaczęłam płakać i pobiegłam do łazienki. Nie chciałam nikogo widzieć na oczy . Przyszła Justyna i odrazu się spytała o co chodziło .
On... Się ... W...tobie.... zakochał- odpowiedziałam
Justyna nie wiedząc co odpowiedzieć otarła mi husteczką łzy.
Nazajutrz znowu przyszła do mnie Justyna. Ja siedziałam i myślałam jak o nim zapomnieć . To było silniejsze ode mnie. Po paru minutach powiedziałam
- Mam pomysł pogadam z nim...
-Dobry pomysł nam iść z tobą ?- zapytała
Zadzwoniłam do niego z prośbą o przyjście . Nie minęło 10 minut a on przyszedł .
- Słuchaj... Wiem , że kochasz Justynę ale muszę ci coś ważnego powiedzieć....-powiedzialam
- No jasne słucham - Odpowiedział
- Bo od jakiegoś czasu strasznie mi się podobasz... - rzekłam płacząc😭
- Nie płacz proszę.... poprostu Justyna jest dla mnie Bardzo ważna ... - odpowiedział i uśmiechnął się .
Od tamtej pory zrozumiałam, że... NIE KAŻDA MIŁOŚĆ MUSI SKOŃCZYĆ SIĘ SZCZĘŚLIWIE 😭💔
Justyna była dla mnie naaj koleżanką i życzyłam jej wszystkiego jak najlepiej jednak i tak nigdy o nim nie zapomniałam ......
Koniec
CZYTASZ
"Życie"
Short StoryJest to opowiadanie , które nawiązuje się do bólu zakochanej osoby której złamano serce