26.

1.1K 28 4
                                    

Weszłam do swojego starego mieszkania i wszystkie wspomnienia wróciły. Pamiętam jak w salonie oglądałam filmy Karola. Pamiętam jak w mojej sypialni zbliżyliśmy się z Mateuszem. Pamiętam jak w kuchni gotowałam jedzenie, aby zjeść je razem z Mateuszem. Pamiętam jak w jadalni jedliśmy wspólnie posiłek. Pamiętam jak w łazience wstawaliśmy rano i myliśmy wspólnie zęby. Nie jesteśmy razem nawet 2 miesiące, a on dla mnie tak wiele znaczy. Nigdy bym nie pomyślała, że kiedyś będę w ekipie na dodatek jeszcze dziewczyną Mateusza. Boli mnie to niemiłosiernie, że będzie miał dziecko z inną laską. Wiem, że to było zanim byliśmy razem, ale dalej mnie to boli.  Jak będzie to teraz wszystko wyglądać? Mateusz będzie latał do sklepu po zakupy dla maluszka, który nawet nie jest nasz? Ja wiem, że Mati pokocha to dziecko w końcu to będzie jego. Jednak nie wyobrażam sobie tego. Boję się, że stracę Mateusza, że wróci do tej laski. Pamiętam jak mi mówił, że przez jakiś czas byli razem, ale się rozstali. Wtedy było to na początku naszego poznania. Teraz ona jest w 5 miesiącu za 4 miesiące Mateusz zostanie ojcem. Nie wiem co mam o tym myślić. Kurewsko kocham Matiego, ale będzie mi trudno znaleźć się w tej sytuacji. Jestem człowiekiem, który musi wiedzieć na czym stoi teraz mam totalny mętlik w głowie. Inna laska pomyślałaby sobie, że i tak są razem tylko 2 miesiące, więc nie ma to znaczenia dla mnie jednak 2 miesiące z tak wspaniałą osobą przy sobie to lepsze niż niebo. Rzuciłam kluczyki do mieszkania gdzieś na stół i poszłam do sypialni wzięłam moje i Matiego zdjęcie i zaczęłam płakać. Co ja mam teraz zrobić? Co mam mu powiedzieć? Te myśli cały czas zakrzątały mi głowę. Później z zdjęciem w ręku zasnęłam.

-------------------

*2 dni później*

Siedzę w salonie i próbuje się rozluźnić przez ostatnie dni cały czas myślę o tej zaistniałej sytuacji. Dalej jednak nic nie wymyśliłam. Męczy mnie to, ale wiem, że muszę podjąć właściwą decyzję. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Trochę dziwne, bo jest 23. Jednak podeszłam do drzwi i otworzyłam, a w nich stał Mateusz. Totalnie pijany Mateusz. Wparował mi do mieszkania jak do siebie i usiadł na sofie przyglądając mi się. 

-Chłopie, jesteś totalnie schlany. -powiedziałam.

-Trudno. -powiedział trochę bełkotem. -Nie na tyle, żeby coś Ci powiedzieć. 

-Idź do domu wytrzeźwij i wtedy porozmawiamy. -przerwałam mu. 

-Nie ma takiej opcji. Słuchaj dziewczyno. Nie widziałem Cię 2 dni. PIERDOLONE 2 dni, a ja oszaleć mogę. Może i jesteśmy razem tylko 2 miesiące, ale nigdy nie pokochałem tak mocno żadnej kobiety jak ty. Uwierz mi, że chciałby mieć dzieci tylko z tobą, ale czasu nie cofnę. Wiem, że dla ciebie to trudna sytuacja, ale chcę Ci powiedzieć kilka rzeczy zanim podejmiesz decyzję. Kocham Cię jak nikt inny. Kocham Cię jak śpisz, kocham Cię jak jesteś bez makijażu i w ogóle nie ogarnięta, kocham Cię jak się uśmiechasz, kocham Cię jak płaczesz choć wtedy cierpię. KOCHAM CIĘ, ROZUMIESZ? Wiem, że spierdoliłem kilka razy i sprawiłem Ci ból, ale zrobię wszystko żebyś była szczęśliwa. To dziecko jest dla mnie ważne, ale ty ważniejsza. Obiecuję Ci, że nie opuszczę Cię nigdy. Dla mnie ta dziewczyna nie ma znaczenia. Byliśmy razem przez dosłownie 2 tygodnie. To z tobą chcę się pieprzyć, to z tobą chcę spędzać czas, to przy tobie chcę się budzić. Nigdy nie podejrzewałbym, że przez raptem kilka miesięcy można się tak mocno zakochać jak ja w tobie. KOCHAM CIĘ. -powiedział Mateusz ze łzami w oczach. Ja tylko stałam płacząc ze szczęścia, że mam takie wspaniałego chłopaka. W tej chwili zrozumiałam, że nie mogę go stracić. 

-Też Cię kocham. Jak nigdy w życiu. Pokochałam Cię za wszystko. Za twoje wady i za twoje zalety. Nie obchodzi mnie czy będziesz miał dziecko z inną czy nie. Ważne żebym miała Cię przy tobie. -powiedziałam rzucając mu się na szyje i wpijając mu się w usta. 

Human/TrombaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz