5

34 3 4
                                    

* time skip*

Ink właśnie szykuje się do wyjścia do sklepu. Przynajmniej tak powiedział. Nwm jak on się szykuje ale mam nadzieję że nie zrobi z siebie debila. O idzie ink

- ... Ink

- już jestem gotowy

- ale po co kombinezon, maska i jakieś okulary?!

- muszę mieć pewność że będę bezpieczny i nie będę mieć wirusa.

- ...  * Facepalm*

- no co?

- zdejmij to. Ja pójdę do sklepu.

- nie!!! Bo się zarazisz

- nie zarażę się, spokojnie

- Error, n- nie dokończył bo wszedłem do portalu

No to co kupić. Dobra, nwm, poprostu jakieś jedzenie.

*Time skip*

Dobra jestem w domu. Żarcie kupione i git

- Error!

- widzisz? Żyje, zdrowy jestem* kaszle*

- ....- pobiegł gdzieś i wrócił z maską i taśmom. Założył mi maskę i przykleił taśmom by mi nie spadła - masz. Żebym się nie zaraził.

- ink, kurwa, nic mi nie jest. Po prostu kaszlnąłem. To nie powód by mi maskę przyklejać.

- ehh. Po prostu noś to przez 14 dni, dla mnie. Proszę- zrobił minę szczeniaczka

- ehhhh. No dobra

- dziękuję

Dopiero teraz zauważyłem że ink stoi ode mnie jakiś 2metry. Zrobiłem jeden krok do przodu a on się cofnął o jeden krok. Nie no nie wierzę.

errink <parody>Where stories live. Discover now