Pov. Wiolka
Kolejny dzień, kolejne obowiązki. Wstalam z łóżka o 10 i po ogarnięciu się Hubert napisał, że czeka przed blokiem bo musimy iść do Łukasza. Ubrałam kurtkę i buty poczym wyszłam z mieszkania sprawdzając jeszcze czy mam telefon i to co potrzebne. Gdy byłam juz tego pewna, wyszlam z bloku i przywitałam się z moim dredzikiem-dzień dobry kochanie.-powiedział chłopak dając mi buziaka
-hej, Hubi
-no wiesz ja tu tak ładnie i ci kochaniuje a ty tylko Hubi, i weź tu bądź romantyczny
-przepraszam skarbie
-o juz lepiej a resztę wybacze przy innej rzeczy
-Hubert nie irytuj kretynie
-dobra chodź bo Łukasz moze juz wstał
-to on jeszcze może spać?-spytałam lekko wkurzona
-dzidzia to jest Łukasz Wawrzyniak typ potrafiący przespać cały dzień, wstać wieczorem żeby cos zjeść i się wykąpać a potem znowu iść spać
-no też racja, ale tak serio chodźmy już, bo jakby dalej spał to Karina by dzwoniła
-To trzeba ruszyć zgrabne tyłeczki i lecimy do WawrzusiaPiętnaście minut później dotarliśmy do Łukasza, zapukalam i moim oczom ukazał się no właśnie Łukasz, wyglądał na mega zaspanego
-no dzień dobry panie Wawrzyniak
-czesc Wiolka wchodźcie a ja ide ogarnąć swój wygląd
-oki Karinka gdzie?
-w kuchni to wchodźcie ja zaraz wrócęWeszłam z Hubertem do domu i skierowaliśmy się do kuchni
-hej Karinka
-hej Wiola
-siema
-cześć Hubert co tam
-a dobrze dobrze
-Wiolka, złota rączka zaraz ma być i film nagrywamy!-krzyknął Łukasz schodząc ze schodów
-spoko a co nagrywamy
-wcinanie nuggetsów na ilość i może czas
-spoko tylko po to trzeba jechać
-niee on to przywiezie
-okDwadzieścia minut później przyjechał chłopak i zaczęliśmy nagrywać
-to co zaczynamy, Karina, Wiolka, dredziarz i złota rączka a potem zobaczymy kto przejdzie do finału
Podczas jedzenia nic sie nie działo poza tym, że rywalizowałam z Kariną no i ona odpadła po chyba 16. Zostałam ja, Hubert i złota rączka.
-Wiolka daj pomoge ci.-powiedział jaszczur gdy siłowałam się z otwarciem ketchupu
-dobra bo to jest jakies spartańskie gówno
-heh spokojnie masz udało sie
-dzięki.-podczas podawania mi opakowania nasze ręce niechcący się o siebie otarły a ja poczułam na sobie wzrok Huberta który wypalał we mnie dziurę. O co mu chodzi przeciez ja nic złego nie robie10 minut później stwierdziłam, że juz spasuje bo więcej nie dam rady zjeść
-Ej Wiola moze juz odpusc bo zjesz za dużo i się to źle skończy.-powiedział jaszczur gdy wkładałam do buzi ostatniego nuggetsa
-miałam taki zamiar a ty widzę lecisz na grubo z Hubertem
-nie, ja zaraz odpuszcze także no.-odparł Hubert gdy skonczylam zdanie
-czyli co złota rączka wygrywasz.-powiedział Łukasz patrząc na nich
-ej! Powiedziałem chyba a nie na pewno takze jeszcze nikt nie wygrał!-powiedział z udawanym oburzeniem Hubert
-spokojnie dredziarzNo i faktycznie Hubert odpadł piec minut później.
Pov. Hubert
No co to ma być?! Żeby on moją Dziewczyne podrywal? A Wiolka jeszcze nic sobie z tego nie robila, wyjasnie sobie z nią to jak skonczymy odcinek-to co dredziarz odpadł czyli jaszczur wygrywa gratulacje, jako jedyny wpieprzył największą ilość nuggetsów z maka także no jeśli dotrwaliście do końca to zostawcie łapke w gorewi taki ładny przycisk subskrybuj tam na dole i widzimy się w następnym odcinku paa
Łukasz wyłączył kamerę, a ja stwierdziłem, że pogadam sobie z Wiolką. Ona była zajęta rozmową z Kariną i złotą rączką a Łukasz cos robil na telefonie
-Wiolkaa możemy pogadac?
-no dobra to chodz na górę.-poszliśmy na górę do łazienki i zacząłem rozmowe
-dziewczyno czy ty nie widzisz, ze on cie podrywa?
-kto?
-jak to kto no kurde jaszczur i ty tego nie widzisz?!
-ej spoko przecież nic się takiego nie stało może robił to pod film
-tak na pewno on podrywal cie dla filmu to juz nawet Olejnik byłby mądrzejszy
-uspokoj się przecież wiesz, ze kocham tylko ciebie i nic ani nikt tego nie zmieni.
-no dobra przepraszam ale następnym razem masz reagować jasne bo inaczej nie będę az taki miły.-powiedział z udawana powagą a zaraz zaczął się śmiać
-oczywiście mój kochany chłopaku
-i to mi się podoba a dasz buziaka?No ona mi nie potrafi odmówić i dostałem cudownego buziaczka. Gdy się od siebie odsunęliśmy do pokoju weszła Karina
-hej Wiolka mogę?
-jasne, Hubert złaź na dół my zaraz przyjdziemy
-ok.-wyszedlem z pokoju i poszedłem do chłopakówPov. Karina
Podczas nagrywania widziałam, ze złota rączka próbował podrywać Wiolke a ona albo tego nie widziała albo to zlewała, Hubert natomiast się wkurzal bo było to widać-o co chodziło Hubertowi?
-przyczepil się o to, że jaszczur rzekomo mnie podrywal
-wiesz no mi się tez tak wydawało
-weź no przecież wiesz, że ja tylko z Hubertem
-spokojnie ja tylko mowie, ze nie dziwie mu się, że się wkurzyl
-a to niby dlaczego?
-no bo jakby nie patrzeć to ty to tak jakby olewałaś
-Karina ja nawet tego nie zauważyłam także wiesz
-no w sumie tak tez mogło być
-Dziewczyny! Pijecie z nami?!!-usłyszałyśmy krzyk Łukasza
-ty no chyba możemy.-spojrzalam ma WiolkeZeszłyśmy na dol gdzie Lukasz otworzył szampana nie wiem po co ale skoro to jest szampan to oznacza, że coś mu się przypomniało albo nic innego nie ma i obstawiam, że jest to druga opcja.
No cóż jak to mówią bywa, swoją drogą jestem ciekawa kiedy Wiolka z Hubertem mają zamiar się ujawnić no bo jednak długie ukrywanie się nie jest chyba zbyt dobre. Zobaczymy, zrobią to kiedy będą uważać, ze nadszedł odpowiedni moment.Wieczór minął nam w nawet spoko atmosferze, na szczęście skończyło się tylko na tym jednym słabym szampanie bo inaczej to aż się boje myśleć co by było. Wiadomo jaki moze być Łukasz po alkoholu, jaki może być Dredziarz a jaki może być jaszczur a ryzykowanie pozwolenia im na jeszcze jednego szampana to nie wróżyło by nic dobrego.
Około 1:20 wszyscy poszliśmy spać, ale na szczęście nie musimy wstawać wcześniej możemy tak koło dwunastej i ani chwili dłużej, bo według mnie wstawanie chociażby o równej trzynastej jest bezsensu i ten dzień juz wtedy jest stracony ale każdy myśli inaczej.Hejo, przepraszam, że może jest krotki ale starałam się by był fajny w wydarzeniach i chyba mi sie udało. Wgl zaczynam pisac KxW czyli
kamerzysta x Wiolka. Mam nadzieje, ze wpadniecie jak wam napisze info o pierwszym rozdziale. Będę na was liczyć, żeby ta książka o KxW osiągnęła sukcess taki jak inne książki na moim porfilu. Także czekajacie na info i to tyle. Bajooo

CZYTASZ
Wystarczył jeden film by wszystko się zaczęło HxW [Dredziarz x psychofanka]
FanfictionCzy miłość może zacząć sie od jednego filmu gdzie chłopak pomaga dziewczynie? Wydaje się absurdalne ale jednak takie coś moze się zdarzyć, co będzie z Wiolą i Hubertem w tej książce zobaczycie