/Małe info📢 Od teraz będę pisać to, co mówią nasi chłopcy za pomocą liter a nie -, żeby było łatwo rozróżnić kto co mówi, a dla bohaterki - [T.I.] - bedą dalej - Namjoon - RM Seokjin- J Suga- Y Hoseok- Jh Jimin- Jm Tae- V Jeongguk- Jk Koniec info📢/
RM Szłaś powoli przez park, a w twoich słuchawkach grała spokojna muzyka. Nagle twój spokój zakłócili jacyś ludzie, którzy szli alejką i śmiali się na cały głos. Chciałaś ich zignorować, ale zauważyłaś, że wśród nich jest Namjoon, więc postanowiłaś się z nim przywitać. Kiedy grupka chłopaków była kawałek przed tobą, zatrzymałaś się i wbiłaś wzrok w znajomego. -Cześć, Namjoon. Chłopcy zamilkli i popatrzyli się na ciebie ze zdziwieniem. RM:Cześć, [T.I]. Co tu robisz? Jest strasznie gorąco. Namjoon podszedł do ciebie i cię przytulił. - Idę do siostry. A ty co robisz? RM:Byliśmy z chłopakami na basenie. Chyba powinienem ci ich przedstawić.- Namjoon wskazał na chłopaków.- Jimin, Seokjin, Hoseok, Taehyung, Jeongguk i Yoongi. Chłopaki to jest [T.I.] Jh:Cześć. Jm: Hej, [T.I.]. Jk: Hello. -Cześć, miło mi was poznać. Podałaś każdemu rękę, żeby się przywitać. J: Może chciałabyś kiedyś przyjść do naszego domu na jakąś noc filmową. V: Możesz też przyprowadzić swoje koleżanki. - Zapytam się ich i napisze Namjoonowi. J: To super. - Do zobaczenia, ja już muszę lecieć do siostry. Całe BTS: Pa. Pomachałam chłopakom na pożegnanie i przyspieszyłam kroku. Spotkanie z nimi chwilę zajęło, a ja nie mogę się spóźnić. Wydaje mi się, że przyjaciele Namjoona to naprawdę fajne osoby i będziemy mieć ze sobą dobry kontakt.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Jin Ostatnio kiedy pisałaś z Jinem, żaliłaś się, że nie masz pomysłu na prezent urodzinowy dla przyjaciółki. Najpierw chłopak próbował cię przekonać, że każdy prezent ją ucieszy, ale kiedy zauważył, że to nie skutkuje, powiedział, żebyś do niego przyszła, to upieczecie razem tort. Właśnie dlatego znajdujesz się teraz domu Jina, a w kuchni na podłodze leży rozsypana przez ciebie mąka. - Jin, gdzie jest coś, czym można posprzątać mąkę!?- zawołałaś do chłopaka, który poszedł do pokoju po głośnik, żebyście mogli słuchać muzyki. J: Jaką mąkę? Przecież mąka stoi na szafce! -Już nie. Jin wszedł z głośnikiem do kuchni i zaczął się śmiać. J: Nawet nie zaczęliśmy, a ty już nabrudziłaś? -To nie moja wina.
Jin posprzątał mąkę i zaczęliście robić tort. Dwie godziny później kończyliście sprzątać. Nagle usłyszeliście otwierające się drzwi i głosy chłopaków. Pomyślałaś, że to pewnie współlokatorzy Jina, o których kiedyś wspominał i nie myliłaś się. Po chwili jeden z nich był już w kuchni. V: Jin, co tak pachnie? J: Tort. V: Po co ci tort? W tym momencie wzrok kolegi Jina padł na ciebie. V: Cześć, jesteś tą koleżanką Jina, z którą ciągle pisze? -Najwyraźniej. V: Miło mi poznać, jestem Taehyung. -Cześć, jestem [T.I.]. V: Chłopaki, chodźcie poznać [T.I.]. RM: Kogo? V: Tą koleżankę Jina. Po chwili w kuchni zjawiło się pięciu kolejnych chłopaków J: Może ja ich przedstawię. [T.I.], to są Jimin, Namjoon, Yoongi, Hoseok, Jeongguk, a Taesia już poznałaś. - Miło mi was poznać. Jh: Musisz kiedyś jeszcze przyjść ze swoimi koleżankami. J: Dobry pomysł. Zapytaj się ich, a potem mi napisz.
