Pov. Marta
Wstałam rano i spojrzałam na zegarek była godzina 9:32 postanowiłam ,że się ubiorę i zejdę na dół do kuchni i zjem sobie moje ulubione śniadanie czyli pancakes (idk czy tak się pisze).Pov. Mateusz
Wstałem rano była 9:55 pomyślałem sobie ,że skoro Marcysia sobie jeszcze śpi to nie będę jej budzić tylko pójdę zrobić sobie śniadanie. Wszedłem do kuchni i zobaczyłem tam Martę ,która mnie nie zauważyła ponieważ była skupiona na robieniu sobie pancakes poczekałem jeszcze pięć minut żeby w końcu mnie zauważyła, nagle się odwróciła i tak się wystraszyła mnie ,że niechcący złapała za patelnie z rozgrzanym olejem i się poparzyła
M: Ałć kur*a jak to boli!-krzyczała przeraźliwie
T: Jejku Marta nic ci nie jest?!-odpowiedziałem przerażony całą sytuacją.
M: Jak ma mi nic nie być skoro mam całą rękę poparzoną przez ciebie!-wykrzyczała mi w twarz dalej płacząc z bólu.
T: Przepraszam Cię! Dzwonię po karetkę-odpowiedziałem.~Skip time~
W szpitaluPov. Marta
Ałłł jak cholernie boli mnie ta ręka przez tego idiotę jeszcze ci lekarze zamiast dać mi jakichś leków przeciw bólowych rozmawiają sobie jak gdyby nigdy nic i robią wszystko w zwolnionym tępie no po prostu pięknie i w dodatku są wakacje a ja zamiast siedzieć sobie w słoneczku i się opalać będę siedzieć w cieniu i jak zwykle nic się nie opale.Pov. Mateusz
Kurde ale głupia akcja wyszła z tą patelnią zamiast pokazać jakoś ze jestem w much również w tym samym czasie co ona to postanowiłem zaczekać na jej reakcje no i się do czekałem przeze mnie mogło jej się coś stać bardziej poważnego biedna Martusia....
WTF!? Tromba debilu czemu ty ją tak nazwałeś w myślach.....z zamyśleń wyrwał mnie dzwonek SMS-aOd Żonka❤️
Gdzie ty jesteś!? martwię się odpisz jak najszybciej możesz kocham cię buziaczki 😔😔❤️Do Żonka❤️
Nie martw się za niedługo będę jestem z Martą w szpitalu bo się poparzyłaOd Żonka❤️
O Boże to coś poważnego i jak to się w ogóle stało?Do Żonka❤️
Opowiem Ci wszystko w domu jak wrócimy narazie ma jakieś badania robione.Od Żonka❤️
Dobrze pa kocham Cię!Do Żonka❤️
Ja ciebie też kocham pa!Gdy kończyłem pisać ostatniego SMS-a do Marcysi z sali wyszła Martusia... yyyy sorka Marta odrazu do niej podszedłem i pomogłem jej założyć bluzę żeby ochronić ranę przed słońcem potem ją jeszcze przepraszałem w drodze powrotnej wybaczyła mi pod jednym warunkiem....
———————————————————————————
C.D.N.
Hejka kochani jest to moja pierwsza książka będzie bardzo mi miło jeśli zostawicie w komentarzu serduszko jeśli wam się spodobała moja książka!
Miłego czytania!
CZYTASZ
Jesteś tą którą kocham
RomanceJest to ship Marta i Tromba z ekipy friza resztę dowiecie się sami