robie skrrt w moim porsche

20 3 5
                                    

- a ty gdzie idziesz zjebie - zapytała szatanistka z jeziorka.

- na kawę - odpowiedziałem, wstrząsając moimi błyszczącymi, krwiścieczerwonymi lokami.

- aha żal wyjebać ci?

- nie dziękuję ale dzięki za propozycję ☺️

poszłem se na kawę a szatan za mną. udałem że jej nie widzę bo tak w gościu niedzielnym pisało że jak szatan idzie to żeby ignorować.

włączyłem se na słuchawkach george'a michaela bo go kocham nie widzę sensu bez niego ❤️❤️. nagle poczułem czyjeś szpony na mojej szyi.

zrobiłem szybko znak krzyża bo wiedziałem że to szatan po prostu wiedziałem. a babcia mówiła żebym się odjebał od slayera mogłem jej posłuchać.

- take me to kawiarnia - wyszeptał mi do ucha sam Lucyfer.

poszedłem z jego wysłannikiem - jagodzianką do rydzyka do jego knajpy. wypiliśmy po filiżance kawy.

nagle wylała mi się kapuczina. szatan pod postacią jachimozianki wytarł stół rękawem kosztownej bluzy z narysowanym pomarańczową kredką logiem fendi.

- kochaj mnie za to - syknął mi do ucha seksownym głosem.

- lucek ty pedale - powiedziałem. - idę do egzorcysty.

ej sory jak coś źle jest czytałam to w siódmej klasie to było dawno zapomniałam już sorki memorki nie chciało mi się czytać

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 17, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Filiżanka miłości || Wiśniewski x ŚwiteziankaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz