Prolog

881 46 17
                                    

- Potrzebuję kutasa.

Rudy zaciągnął się mocno, wtłaczając w płuca drapiące opary. Dym połechtał zaznajomiony już narząd, a on delektował się tym przez kolejnych parę chwil. Odchylił głowę, przymknął powieki i, jakby w nieopisanej euforii wypuścił przetrzymywaną toksynę. Zastygł tak, ze szczęką w górze, przewertował na szybko kilkaset ostatnich sekund, w miarę możliwości zebrał w logiczną całość i zapatrzywszy się na, do niedawna schludną, wypolerowaną, nie wgniecioną karoserię odsapnął:

- Tak. Potrzebujesz.

I guess I'm a dick [PL] [soukoku]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz