Rozdział II

25 1 0
                                    


Z dedykacją dla @Mirianada

Dziękuję za pomoc:)



=================Dziennik zdarzeń===================

Dzień 378

-Słychać dziwne syki i piski z kanału na północ od nas

-Wysłaliśmy Jeremiego do kanałów po apteczki i sprzęt medyczny na pobliską stację

-Steve został postrzelony, nie wiemy przez kogo

-Jedzenie zaczyna się kończyć

Jack

==================================================================

Sieiedząc z Michael'em przy ognisku, zastanawialiśmy się jak jest na powierzchni. Nasza kolonia zabraniała wysyłania jakichkolwiek ludzi na zewnątrz, nawet *złomiarzy. Byliśmy jedną z najmniej rozwiniętych kolonii w podziemiach, ale mieliśmy coś czego inni nie....Armię.... Mieliśmy kilku sojuszników. Jest to podstawa bo ,każdą kolonia chce być najsilniejsza.

Mimo naszej siły nie niszczyliśmy i nie grabiliśmy wszystkiego tylko dla tego, że jesteśmy silni. Nic byśmy nie zdziałali, tylko tracilibyśmy ludzi i szanse na stały powrót na ziemię. Zawarliśmy sojusz z stacją Sokół, im.F.Chopina i stacją wyznawców Greckich Bogów. Każda z nich słynęła z czegoś innego np.: stacja Sokół miała idealną lokalizację na hodowanie bydła i roślin, stacja Chopina miała żelazne drzwi przesuwne o grubości pół metra, dzięki czemu mogli wysyłać ludzi na zwiady i po zapasy jedzenia i sprzętu. Natomiast stacja Wyznawców Bogów Greckich była w posiadaniu dużego arsenału broni i sprzętu. Mieszkałem w namiocie zrobionym ze skóry i starych ubrań. Byłem bardzo młody ,silny i sprytny więc byłem na wagę złota.

*złomiarze-osoby wychodzące po sprzęt i zapasy.



==================The Underground Circle======================Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz