Zamówienie

74 5 1
                                    

Po lekcjach podszedł do mnie Bill Denbrough mój kolega . Kiedyś opiekowałam się Georgiem . Ale to była przeszłość . Bill był bardzo pilnym uczniem i mimo tego , że najważniejsza osoba w jego życiu była w Raju on był systematyczny . Nie okazywał osobą z zewnątrz tego co czuje i jak naprawdę radzi sobie ze śmiercią brata . Mi też brakowało tego ślicznego chłopca w żółtym płaszczu . Był dla mnie jak brat . Czasem wydawało mi się , że to ja znoszę to ciężej niż Bill , ja to bardziej pokazuje . Miałam nadzieje tak jak Billy , że Georgie żyje . Był dla mnie ważny . Dzięki temu , że opiekowałam się Georgiem byłam też blisko tego ślicznego jąkającego się bruneta . Jego kochałam inaczej nie jak brata lecz jak chłopaka jak mężczyznę z którym mogła bym się zestarzeć ale  nie mogłam mu o tym powiedzieć . Tylko by się zbłaźniła . Idąc do domu razem z Billem to była taka nasza tradycja . -Perrie b-bo mam problem z j-jednym tematem z m-matmy - powiedział . -Kiedy mam przyjść ?- zapytałam. -D-dzięki . Może j-jutro o 12 ?- zaproponował brunet . -Mi psuje , u Ciebie czy u mnie ?- zapytałam . -U-u mnie - odpowiedział . -Okej to do jutra Bill - . -Do jutra Perrie - .
                        •••
Gdy wstałam była 10 miałam dwie godziny , żeby się wyszukiwać pierwsze co poszłam zrobić sobie śniadanko . Były to moje ulubione płatki z mlekiem . Później poszła się ubrać

Tak kochałam koszule w kratkę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Tak kochałam koszule w kratkę . No i o 11 poszłam robić make up i włosy .

Jaskółki i błyszczyk to był mój codzienny make up i jak zwykle kok

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jaskółki i błyszczyk to był mój codzienny make up i jak zwykle kok

Skończyłam o 11:30 wsiadłam na rower i poszłam popatrzeć co dzieje się w okolicy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Skończyłam o 11:30 wsiadłam na rower i poszłam popatrzeć co dzieje się w okolicy . Później pojechałam do Billa . -W-wejdź -powiedział chłopak . Przywitaliśmy się i poszliśmy w stronę jego pokoju . Rozmawialiśmy i gdy była 13 dopiero skończyliśmy rozmawiać . -Dobra to czego nie kumasz z matmy ?- zapytałam .
-Perrie bo ja Cię kocham , bałem się Ci powiedzieć najzwyczajniej w świecie kocham Cię - oświadczył . -Bill ja Ciebie też - . Chłopak powoli zbliżył się do mnie i cmoknął mnie w usta .

I jak ?
Miłej części doby

Preferencje i ZamówieniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz