Część 1

85 6 0
                                    

DxD Pisane na podstawie role play'a z grupy discordowej

Karol obudził się, ogarnął i postanowił zadzwonić do Damiana jego przyjaciela

~~Rozmowa~~

- Halo Karol - mówi
- No cześć Damian- odpowiada -Jest taka sprawa- zaczął
- Wal!
- no bo obiecałem coś widzom na 20 tyś łapek wiesz ile wbili?
- Ile? - pyta - Pewnie przepełnili
- no trochę...- mówi niepewny -30 tyś
- WTF XDD - śmieje się - Dawno tyle nie było
-no
- Feet up are like a tree, the more it grows, the more we enjoy
- Hubert dobrze się czujesz? - pyta - znaczy Szymon!
- Taak. To znaczyło: Łapki w górę są jak drzewo im więcej urośnie tym bardziej się cieszymy
- Ale nie tym razem... no bo wiesz...
- Co im obiecałeś?
- no he he wiesz - śmieje się sztucznie
- Tylko nie mów że... - zatkało Huberta
- NIE! w sensie.... o co ci chodziło
- Kissing challange?
- NIEEEE to miało być na 35 tyś
- To dobrze - śmieje się sztucznie - Zaraz co?! - myśli
- a na 20 tyś ma być...
- Gadaj Karol!
- 2 dni w kajdankach bez przerwy na live
- Emm... Okey?
- SUPER To kiedy przyjedziesz?
- Jutro, będziesz na peronie? Odbierzesz mnie z peronu? Karol?
- sory zamyśliłem się - mówi
- co mówiłeś?
- Odbierzesz mnie z peronu?
- kiedy?
- jutro!
- o której?
- O ósmej
- ok
- Oki pa!

~~Koniec rozmowy~~

Hubert
Biorę się za pakowanie rzeczy dzwonie do mwki
- Mwk! Odbieraj!
- Co? - pyta
- Chcesz być operatorem kamery?
- Nie ale Gienia chce nwm dlaczego
- No to zadzwoń do Gieni
- ok - rozłącza się
- pa - dopakowuje ostatnie rzeczy

Marcin
- GIENIA!
- co?
- Operatorem będziesz

Karol
- Ale ja tu mam burdel - mówi cicho
- trzeba by tu ogarnąć - sprząta

Hubert
- jestem gotowy do odjazdu ale muszę czekać do rana
-idę spać- myśli co robi Karol

Karol
- Wreszcie! Skończyłem sprzątać - myśli

Perspektywa ducha
Hubert robi fikołka przed snem, a Karol ustawia budzik na 7
- o której on miał być? - myśli ten w okularach
Hubert ustawia budzik na 2, Gienia robi balangę
- Pamiętaj - Myśli - O 8 masz szukać Karola na peronie
Karol - idzie się umyć i przebrać, przed snem jednak idzie pod prysznic, umył się przebiera się, w kigurumi kota, idzie spać, a Karol kładzie się i śpi

~~Gdy budzik dzwoni Huberta~~

- Łojeju to druga - Hubert je śniadanie i idzie na pociąg po dojściu na peron wsiada do pociągu byle jakiego, nie dba o bagaż nie dba o bilet, trzyma w ręku kamyk zielony i patrzy jak wszystko zostaje w tyle

~~Jakiś czas potem~~

Karol wstaje i ogarnia się Hubert szuka Karola
- O KURDE 8:15 -mówi szatyn
Hubert zakłopotany nikogo nie widzi i siada na ławce, a Karol wybiega z domu i biegnie na peron

~~Na miejscu~~

Hubert jest smutny, bo myśli że zapomniał
- JESTEM - mówi zduszany
- Karol?! - słyszy kroki-Karol!
- tak tak - dyszy
- Jesteś
- auto mi się zepsuło
Hubert przytula przyjaciela
- n-nie duś
- Oj - puszcza
- idziemy?
- Tak
łapie Karola za rękę, idą. Karol wchodzi do sklepu
- hmmm - myśli
Hubert patrzy na telefon
- gdzie one były - myśli Karol - coo tam roobiisz?
- nic nic - mówi Hubert
- ok? MAM moje ukochane żelki, se kupie, bo moge
- Ok
- ide zapłacić no chyba że chcesz coś jeszcze
- No może wodę ok? Strasznie chce mi się pic
- to weź
Hubert bierze wodę

- cel kasa? - pyta Karol
Hubert uśmiecha się i potakuje, a Karol idzie w kierunku kasy i płaci

- Ile ci jestem winien?
- nic - wychodzi ze sklepu
- Nie no Karol - szturcha go w łokieć - Oddam
- 2 grosze
- Pierdyliard - myśli
- nic więcej
- Ok - wyciąga portfel i daje 2 złote
- serio? ehh - idzie do domu chowa do kieszeni
Hubert Bierze łyk wody, Karol otwiera drzwi

- proszę księżniczko - przepuszcza
- Nie mów tak na mnie! - piskliwym głosem
- czemu
- Nie lubię tego - wchodzi
- oj Damianko - wchodzi i zamyka drzwi
- Głupek - mruczy
- To co? Kajdanki? - wyciąga z szafki kajdanki z sexshopu  - nie pytaj czemu te
Hubert rumieni się

- Uuu różowe - mruczy
- innych nie było, ale mam jeszcze normalne jak wolisz
- Nie! - zaprzecza -Te z futerkiem
- dobra
Karol zakłada kajdanki sobie i Hubertowi
- już
Hubert drapie się
- Łaskocze
Hubert patrzy na zamyślonego Karola patrzy jak włącza Live
- co? mam coś na na twarzy?
- nie nic
- ok?
- Jestem! - wbiega
- a to kto?
- Gienia psuje chwilę - myśli - To Gienia Kamerzysta
- no dobra
- to gdzie kamera?
- tam - pokazuje
- ok - bierze kamerę
- live zacznie się za 20 minut, jemy coś?
- ok
- Damian chcesz coś? - idzie do kuchni ciągnąc Huberta

DxD w role play'uOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz