Musical Challenge - Kwiecień

74 10 86
                                    


Zapraszam na kolejną część challenge'u musicalowego. Po wcześniejsze odpowiedzi zapraszam do normalnego shitposta ;)



1. Musical, który ostatnio oglądałaś.

Jeśli liczy się początek, to zaczęłam ,,Les amants de la Bastille". Piosenki arystokracji mi się za bardzo nie podobają, bo są za bardzo popowe, w ogóle mam wrażenie, że arystokracja została tu przedstawiona w taki kiczowaty sposób, zwłaszcza Maria Antonina, która nie przejmuje się chorobą syna, bo ma schadzkę z Fersenem (czy tylko ja nienawidzę Fersena jako postaci historycznej?). Ale bardzo podobają mi się piosenki ludu, a główny aktor jest na plus.



2. Musical, któremu ostatnio dałaś drugą szansę.

W sumie żadnemu.



3. Najlepszy filmowy musical.

Wstyd się przyznać, ale wielbię piosenki z ,,Następców 3" i słucham ich ostatnio cały czas.



4. Najgorszy filmowy musical.

Naprawdę nie wiem. Może oglądałam kiedyś jakieś filmowe musicale dla młodzieży, które były słabe, ale totalnie ich nie pamiętam.



5. Ulubiona ekranizacja broadwayowskiego musicalu.

Muzycznie nie mogę się zdecydować między ,,Upiorem w Operze" a ,,Mamma Mią".



6. Najbardziej wzruszający musical.

Wydaje mi się, że ,,La Legende du Roi Arthur", chociaż ten musical budzi we mnie szereg emocji, nie tylko wzruszenie, i ,,Metro", ale takim chyba najbardziej ,,płaczogennym" jest ,,Miss Saigon". Chociaż mnie nie porusza ta miłość Kim i Chrisa, tylko miłość Kim do dziecka, los Wietnamczyków i historia żony Chrisa.



7. Niedoceniany musical.

Szczerze mówiąc, nie do końca teraz ogarniam, kto lubi jakie musicale, ale mam wrażenie, że mało kto kojarzy ,,Tutanchamona", a ze wszystkich musicali niemieckich, z jakimi się zetknęłam, on podobał mi sie najbardziej i mam wrażenie, że jest taki bardzo lekki w tej muzyce, bo słuchając innych musicali po niemiecku chwilami czułam się jak na przeglądzie wojska.

Shitpost musicalowyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz