8 rano the blaze house.
F - Paweł!
P - co?
F - Widziałeś Dominika.
P - Nie, a co?
F - Bo nie mogę go nigdzie znaleść.
P - Morze jest w jakiejś łazience?
F - szukałem już w całym domu. Nigdzie go nie ma.
P - No to nie wiem morze poszedł do sklepu albo coś.
F - Tak sobie poszedł bez powiedzenia nam o tym.
P - w sumie masz racje. To się robi podejrzane. A morze zadzwoń do niego?
F - w sumie o tym nie pomyślałem. Już dzwonie.
Chwilę póżniej
F - nie odbiera dzwoniłem już chyba z 5 razy.
P - Okej, zaczynam się bać.
15 minut później
F - Paweł widziałeś to?
P - co?
F - Tą czarną postać co ją widzieliśmy gdzieś tydzień temu.
P - Nie. Zobacz!
F - co?
P - widzisz? To w ogrodzie co leży na trawie.
F - Tak. A co to?
P - Nie wiem. Poczekaj to są chyba buty Dominika.
F - Faktycznie. Co robimy.
P - Poczekaj coś słyszałem w ogrodzie. Przejdę się do około domu zaraz wracam.
F - okej.
Paweł usłyszał coś w ogrodzie i pomyślał że to morze być Dominik który się ukrywa.
P - A kto to się tu ukrywa.
D - Ty tak na serio.
P - co?
D - No bo to ma być prank że Dominik zaginął na yt.
P - Tak, ale to nie był dobry pomysł.
D - Cemu?
P - bo z Filipem widzieliśmy tą czarną postać co nas nawiedza. Chodźmy do domu.
F - Tu jesteś, gdzie byłeś?
D - To miał być Dominik zaginął prank.
P - Tak ale ci się nie udało.
F - No i czarna postać tu była.
D - Wiem Paweł mi mówił.
F - A ok. To co robimy?
P - Nie wiem mi się wydaje że morzymy nagrać vloga do mnie na kanał.
F - okej super pomysł.
D - No nie wiem jak chcesz to morzymy. I tak nie mamy co robić.
11 godzin później.
P - FILIP!
F - co?
P - przestań mnie straszyć.
D - Filip. Tylko spróbuj mnie przestraszyć to zobaczysz.
F - zobaczę co?
P&D - FILIP!
D - tylko spróbuj.
P - wiesz co idź już lepiej spać, a nie będziesz nas straszyć.
F - okej. Hhh...Koniec pierwszej historii.
CZYTASZ
The blaze house story
FanfictionWymyślone historie w których występują Filip/smav, Dominik Rupinski i Paweł Zmitrowicz