Prolog

48 5 3
                                    

- Jesteś takim egoistą! - krzyczy - Ani razu nie spytałeś mnie, jak się czuję!
- Jestem - mówię cicho. 
- Zawsze myślałeś tylko o sobie! - kobieta milknie po czym szepcze. - Zawsze.

Boli mnie to. Nie dlatego, że kłamie. Odwrotnie, dlatego, że ma rację.
- Przepraszam - dotykam jej twarzy. - Przepraszam!!!
Łzy lecą mi po twarzy. Zrobiłbym wszystko, aby cofnąć czas.
- Za późno na przeprosiny - syczy - Za późno o jakieś dwa lata!
Jej oczy zwężają się gwałtownie. Ciska we mnie pierwszym przedmiotem, który ma pod ręką.
- Zrywam z tobą!
Dociera do mnie, że dostałem książką w twarz.

***
To ten obiecany kryminał. Miłego czytania!

Jak zostałem samOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz