Spoglądam dziś i widzę:
SMUTEK I USMIECH
CIERPIENIE I SZCZĘŚCIE
ŻAL I RADOŚĆ
BÓL, MIŁOŚĆ I NADZIEJĘ
Nie rozumiem nic..
W koło masek tysiące,
Nie rozumiem nic..
Szepce coś mężczyzna pod wąsem.
Pomocy! - woła ktoś bezgłośnie,
Niemowa krzyczy szeptem coś...
A ja spoglądam i widzę:
SMUTEK I UŚMIECH
CIERPIENIE I SZCZĘŚCIE
ŻAL I RADOŚĆ
BÓL, MIŁOŚĆ I NADZIEJĘ
I wciąż nie rozumiem..
O co chodzi?
Co się tutaj dzieje?
CZYTASZ
"pokoloruj świat tęczą swojej wyobraźni"
PoetryNigdy nie pisałam.. Nie umiem pisać.. i nie nauczę się... ale.. muszę jakoś wyrazić siebie.. "Miłości się nie definiuje.. miłość się po prostu czuje"