(Per.Ame)
Poland został złapany i zamknięty na cztery spusty u Third Reich. Dzisiaj mam spotkanie z fathe- to znaczy England and France. Wszyscy spotkaliśmy się w jednej sali z mapą świata.
-Hello my son--Don't talk to me like that!
-Amérique Please don't talk like that to your father!
-ok mother....
-So we met here to discuss a plan to attack two oppnents of the Third Reich and Russia. I hope that thanks to our four we will free Europe and instead of destroying our enemies,we will clam them down.
-what four?
-Thank to you England!-nagle za drzwi wyszedł Hungary
-I want to help clam down my enemies and help the Europe!-He really want to help. He said he would even KILL them both, after murdering Poland. Of course this rumor is not certain-widziałem jak Hungary od razu posmutniał.
Wiem co czuje. Stracił jedynego brata i jeszcze nawet nie jest tego pewien. Minęły trzy godziny i mieliśmy umówiony plan działania. Zaatakujemy za miesiąc 19. Po spotkaniu England and France poszli by przygotować wojska. Zostałem tylko ja i Hungary.
-Hej Hungary...
-Czyli nie mówisz tylko po angielsku...heh. Lengyelország zawsze chciał się dowiedzieć...
-Wiesz...współczuje ci. Może nigdy nie miałem takiej sytuacji, ale wiem co czujesz-odpowiedziałem, a Hungary wyjął zdjęcie Poland.
-Chciałbym cofnąć czas do tego momentu, gdy jestem wraz z Lengyelország'iem na łące i razem leżymy i mówimy kształty zwierząt...szkoda że nie wiedziałem co się stanie później, gdy pojedzie do Varsó...
(Per.Węgier)
-Ale to nie twoja wina! Wina jest po stronie Reich and Russi! Nie obwiniaj się...Please-poprosił a ja schowałem zdjęcie.-No dobrze...-odpowiedziałem smutny.
Jeśli żyjesz Lengyelország znajdę ciebie i nigdy ciebie nie opuszczę! Obiecuje...
___________________________
CZYTASZ
•Wojna to wojna• ZAKOŃCZONE
AcciónRok 2021 Minął rok od roku 2020. Koniec koronawirusa i innych złych rzeczy które stały się w tym czasie...ale nie dla jednego kraju. To nie Polska ani Rosja ani żaden inny kraj... Ani Ame ani Kanada nie mieli problemów... Tylko ten jeden... Mały... ...