Prolog

888 34 6
                                    

Siedziałaś w salonie na kanapie i pisałaś nową książkę. Natomiast twoje młodsze rodzeństwo malowało rysunki farbami. Nagle twój brat powiedział:
- Siostrzyczko zobacz.
Zrobiłaś to, co chciał. Ujrzałaś swoje rodzeństwo jak trzymało dużą kartkę papieru. Na niej znajdowało się 5 osób. Byli to twoi rodzice, rodzeństwo oraz ty. Uśmiechnęłaś się szeroko. Wyłączyłaś laptopa i odłożyłaś go na stolik. Potem powiedziałaś:
- Kochani, odłóżcie pędzle i biegnijcie się umyć.
- Czemu ? - zapytała twoja siostrzyczka.
- Idziemy do parku ? - dociekał twój brat.
- Tak - odparłaś - No już, szorować do łazienki. W przeciwnym razie nie zabiorę was do lasu.
Brat i siostra pobiegli szybko do łazienki. Uśmiechnęłaś się szeroko.
- Jak ja ich kocham - szepnęłaś.
Po chwili rodzeństwo stało przed tobą.
- Możemy już iść - powiedziałaś.
Po kilku minutach zbliżyliście się do parku. Rodzeństwo puściło się biegiem do celu. Uśmiechnęłaś się pod nosem. Nagle zobaczyłaś, że wprost na ciebie jechał, z zawrotną szybkością, samochód osobowy. Chciałaś uciec, ale twoje całe ciało było sparaliżowane. Nagle ktoś odciągnął cię na bok. Był to przystojny, niebiesko włosy i niebieskooki mężczyzna.
- Powinna Pani uważać - powiedział - Jak ma Pani na imię ?
- Natalia - odparłaś - Mogę poznać imię mojego wybawcy ?
- Oczywiście mam na imię...

Rodzinna tajemnica i przybysze z kosmosuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz