Four: "Chcesz mieć powtórkę z rozrywki?" - Yoongi

92 9 5
                                    

JIMIN

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


JIMIN

Od mojego ostatniego spotkania z Jungkookiem minęły jakieś trzy dni. Cały czas poważnie zastanawiałem się nad propozycją młodszego mężczyzny. Czy odwiedzenie mojego byłego męża w naszym dawnym mieszkaniu (oczywiście w celach biznesowych) było dobrym pomysłem?
Dzisiejszego poranka udało mi się wstać za pierwszym budzikiem, a takie rzeczy nie zdarzały się zbyt często. To mogło oznaczać tylko jedno - tego dnia wszystko pójdzie po mojej myśli. Szkoda, że wtedy nie wiedziałem, jak bardzo się myliłem.

- Cześć Yoongi. Zawie... - odezwałem się do starszego, lecz ten wyprzedził mnie z odpowiedzią.

- Tak, zawiozę Cię do pracy. - odpowiedział Yoongi nawet nie odrywając wzroku od ekranu telefonu.

- Może jakieś dzień dobry? Co Ty taki zły od rana? - zapytałem pijąc swoją herbatę. Nie przepadałem za kawą.

- Witam Cię Jiminie w tym pełnym radości słoneczym dniu. - odpowiedział starszy z wymuszonym uśmiechem na twarzy.

- Przecież pada. - odpowiedziałem wskazując na okno.

- Przecież sobie żartuję. Ostatnio mam dużo spraw na głowie.

- Właśnie widzę. Cały czas siedzisz na telefonie. Czyżby portale randkowe? - odpowiedziałem patrząc się na Mina ruszając przy tym sugestywnie brwiami.

- Co? Co Ty znowu wymyślasz. Nie używam żadnych portali randkowych. Nie potrzebuję ich.

- Oczywiście, że ich nie potrzebujesz. Właśnie dlatego od 1,5 roku nie byłeś na żadnej randce?

- Jimin proszę Cię, skończ już. Wychodzimy. 

Gdy wyszliśmy z budynku odrazu powitała nas Seulska jesienna pogoda. Po kilkudziesięciu minutach jazdy oraz krótkiej romowie dotarliśmy na miejsce.

- Dzięki za podwózkę. Pa. - odpowiedziałem wysiadając z samochodu.

- Czekaj Jimin. - powiedział Yoongi łapiąc mnie za rękę. - Przyjechać po Ciebie?

- Oczywiście. - odpowiedziałem trzaskając drzwiami.

W biurowcu naszej stacji jak zwykle było tłoczno. Jak dla mnie zdecydowanie za tłoczno.

- Cześć Seokjin Hyung. Jungkook już jest? - zwróciłem się do mężczyzny z fioletowymi włosami.

- Witaj Jimin. Oczywiście Jungkook jak zwykle punktualnie. - odpowiedział Jin z  szerokim uśmiechem na twarzy.

- Cześć Jungkook. - Przywitałem się z młodszym i zająłem swoje miejsce.

- Cześć Jimin. Jak mija Ci dzień. - zapytał młodszy.

- Dopiero się zaczął, ale jest całkiem nieźle. - i właśnie wtedy Jungkook zdał sobie sprawę z tego co powiedział, a jego twarz pokryła się rumieńcem. - A jak Tobie mija dzień?

Project on attraction |Jikook| 💙Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz