Za drzwiami stali Ginny, Harry,Blaise,Pansy i Ron
-hej miona- powiedziała Ginny,Harry i Pansy
- cześć Hermi- w tym samym czasie powiedział Ron
- hejka mała- również w tej samej chwili powiedział Blaise
- część wam- odpowiedziałam po czym przesunełam się tak aby mogli wejść co zrobili
-cześć- powiedział Draco
-cześć- odpowiedziała reszta
- mieliście być za godzinę powiedział Draco
- Dracusiu czy ty nie tęskniłeś za twym najlepszym przyjacielem- złapał się za serce Blaise
- w zasadzie stęskniłem się za Pansy- odpowiedział
- Auć to bolało- powiedział Blaise
- skończcie te wygłupy- powiedziałam
- właśnie poparła mnie reszta
- herm pokaż na dzieci- powiedziała Ginny
- dobra chodźcie- powiedziałam i wyszcy poszliśmy do pokoju dziecięcego
- ale oni słodcy- powiedziała Pan
- jak mają na imiona- spytał Harry
- dziewczynka na pewno będzie miała Susan Narcyz ale co do chłopca to jeszcze nie wiem najpierw miał być Alex Thomas potem Marcel Lucjusz ale teraz już nie wiem ale dopiero w przyszłym tygodniu ich rejestrujemy- powiedziałam. Porozmawialiśmy jeszcze chwile po czym usłyszeliśmy
dzwonek, goście zaczęli się schodzić i zaczęła się impreza.
Pov. Dumbledoor
Powoli zacząłem wzbudzać się ze znu czułem sie zadziwiająco wolny i nie czułem przymusu zostania przy Gellercie ale wiedziałem że nie mogę mu tego okazać. Gdy po chwili przyszedł przywitałem go
- cześć kochanie
- witaj piękny- odpowiedział- już się bałem że zaklęcie Hermiony zadziałało - powiedział
- zaklęcie? Spytałem zdziwiony
- nie świadomie rzuciła zaklęcie wyzwalające ale na szczęście nie zadziałało bo inaczej już byśmy walczyli.
- dlaczego jestem zniewolony- spytałem bo naprawdę chciałem wiedzieć dlaczego mu tak na tym zależało
- ponieważ przez nasze nieporozumienia nie chciałeś ze mną być a mi naprawdę na tobie zależy- powiedział
- opowiedz mi naszą historię- poprosiłem
- dobrze ale to przy śniadaniu
Pov. Hermiona
Imbreza była bardzo fajna ja oczywiście nie piłam Ginny i Pansy z jakiegoś powodu też nie.
-dziewycbyy a moszec wy tes se na pijece- powiedział kompletnie pijany Blaise
- nie dzięki- odpowiedziałyśmy
- a w zasadzie dlaczego wy nie pijecie- zapytałam
- ja pilnuje chłopaków a zresztą nie lubię pić- powiedziała Pansy
- a ty Gin- spytałam
- chodźcie do jakiegoś cichego miejsca to wam powiem- poszłyśmy do mojegp pokoju i Ginny powiedziała- jestem w ciąży- aż mnie zatkało ale już po chwili oprzytomniałam
- gratuluję ake jak, kiedy z kim- mówiłam bez ładu i składu
- to drugi miesiąc z Blaisem jesteśmy parą
- no to się na prawdę cieszę- powiedziałam- pasujecie do siebie
- wiedziałam- powiedziała Pansy po czym powiedziała- dobra ja też coś powiem, Spotykam się z Harrym- byłyśmy zdziwione ale pogratulowałyśmy jek po czym stwierdziłam
- no to ja też coś wyznam- powiedziałam po czym odpowiedziałam dziewczyną o darach
- dobra wygrałaś- powiedziała GinnyPov. Dumbledoor
- no więc to było tak....
################################
Macie kolejny rozdział bo akurat mam dziś humor wszystko dzięki. Mojemu psychologowi bo inaczej nie wiem co by było z tą książką no i oczywiście bije liczbę słów 429
Mam nadzieję że się podoba
I możecie wybrać imię dla chłopca bo cóż ja mie mogę wybrać piszcie imiona w komentarzach
Buziaki😘😘😘 huncwotkariddle
CZYTASZ
Hermiona Riddle 2/dramione,hansy,blinny /Zawieszona
FanfictionDalsze losy Hermiony, jeżeli nie przeczytałeś pierwszej części to lepiej to zrób.