• cóż, od lat pali.
• nie stroni też od przekleństw i jest najbardziej porywczy z rodzeństwa, jednak jeśli sytuacja tego wymaga potrafi być bardzo konkretny i skupiony.
• lepiej nie dopuszczać go do mediów, bo dosyć dosadnie wyraża swoje poglądy.
• wbrew pozorom bardzo dba o higienę osobistą. nie jest w stanie znieść brudu. obrzydza go i sprawia, że swędzi go skóra. jest to objaw bardziej związany z psychiką niż faktyczną alergią czy podrażnieniem.
• zawsze kończy to, co ma na talerzu, nawet jeśli jest już najedzony i potem go mdli.
• wychowywał się w środowisku mówiącym mieszanką hiszpańskiego i angielskiego, więc komunikuje się płynnie w obu językach.
• jego oczy kiedyś były niebieskie, ale po powrocie do życia stały się zielonkawe, a czasem wydają się lekko opalizować i odbijać światło.
• mieszka poza rezydencją, chociaż często w niej przebywa, niby żeby zrobić na przekór wszystkim i wszystkiemu, i narzeka, i pali wewnątrz, i ogólnie wszystkich irytuje, ale jednak jest i inni są mu za to wdzięczni.
• jest bardzo zaborczy i terytorialny, jeśli chodzi o przedmioty i irytuje się, gdy ktoś choćby tknie jego rzeczy.
• jest też bardzo opiekuńczy jeśli chodzi o ludzi, chociaż nieco dziwnie to okazuje. ogólnie wyznaje zasadę: ja mogę ich obrażać i irytować, ale tylko spróbuj...
• zdecydowanie miłośnik kotów. alfred (w sensie, że kot) ilekroć jason śpi w rezydencji, nie odstępuje go na krok.
• uwielbia ostre i tłuste jedzenie, a do tego cukier. ogólnie bardzo lubi pochłaniać fast foody oraz wszelkiego rodzaju napoje słodozne w ilościach zatrważających.
• nigdy tego nie przyna, ale boi się spać, boi się, że obudzi się w trumnie, zupełnie sam i... skutkuje to mocno niezdrowym unikaniem snu za wszelką cenę, wlewaniem w siebie hektolitrów kawy i energetyków, i krótlimi drzemkami w ciągu dnia, zamiast w nocy.
• najłatwiej i najlepiej zasypia mu się przy kimś. kiedyś w święta wszyscy zebrali się w salonie. ogólnie siedzieli, rozmawiali, było miło i przyjemniej. jason położył się na kanapie, słuchał, coś tam odburkiwał zdawkowo... jeszcze nigdy nie spał tak spokojnie. może to były tylko dwie godziny, ale czuł się bardziej wypoczęty niż kiedykolwiek.
• jego włosy są niemal całkowicie siwe. zaczęły się takie bardzo szybko stawać po zmartwychwstaniu. jason farbuje je na czarno.
• często ma koszmary o jokerze. do tej pory wzdryga się, gdy ktoś weźmie do ręki łom albo coś podobnego. nienawidzi też samwmu zbliżać się do magazynów, doków i tym podobnych miejsc.
• jeśli ktoś zbyt głośno zaśmieje się koło jego ucha albo zajdzie go od tyłu, jason panikuje. jego oczy zaczynają się lekko jażyć, oddech przyspiesza, a twarz wykrzywia się szybko w gniewny grymas.
• przejawia skłonności autodestrukcyjne. kiedy wpadnie w wir treningu, gdy coś mu przypomni i potrzebuje zapomnieć, nie przestanie, póki nie padnie z wycieńczenia albo dick (czasem też alfred, jeśli dicka akurat nie ma) go stamtąd nie odciągnie praktycznie siłą.
• czasem też szoruje skórę niemal do krwi, bo wciąż ma wrażenie, że jest brudna.
• jest mistrzem monopoly and you can't change my mind.
• skóra, skóra i jeszcze raz skóra. skórzane kurtki to jego ulubione ubranie.
• kiedy nie może spać, często kręci się gdzieś koło tima, który cierpi na przewlekłą bezsenność i kiedy nie może spać, to pracuje. jason głównie się z nim droczy, czasem też po prostu milczy albo puszcza sobie jakąś muzykę z telefonu,bo tu nawet nie chodiz o zabicie nudy, po prostu nie chce być sam.

CZYTASZ
Family of freaks |ʙᴀᴛғᴀᴍɪʟʏ ʜᴇᴀᴅᴄᴀɴᴏɴs| ⌫
Fanfiction"Takie było to miasto nocą, pełne zagubionych dusz i ulicznych śmieci, które gdzie indziej chowa się w cieniu albo zmiata do rynsztoków. Ale Gotham było zbyt duże i wymykało się spod jakiejkolwiek kontroli. Tutaj handlarze narkotyków i prostytutki...