Wszedłem do pokoju gdzie siedziała już dwójka ludzi. Byli podaje że w moim wieku.
Nie potrafiłem zidentyfikować ich płci, ponieważ mieli na sobie koszule nocne i zgolone na łyso głowę.
-Tu będziesz mieszkał-powiedzial pielęgniarz-poznaj się i zachowuj się grzecznie to szybciej wyjdziesz.
Wyszedł.
Podszedłem do jedynego wolnego łóżka, które najprawdopodobniej miało być moim łóżkiem.
-Zawsze tak mówią-powiedziala osoba, której łóżko było przy drzwiach. Wstał i podszedł do mnie-Jestem Gabriel i jestem numerem 032. A ty jesteś...-spojrzal się na moi nadgarstek-...034.
Kiwnąłem głową.
-Jestem Olaf.
-Miło mi cię poznać
Powiedział po czym wrócił na swoje łóżko i zaczął czytać dalej książkę. Poszedłem w jego ślady.Jakiś czas później do naszej sali wszedł pielęgniarz.
-032 zapraszam. Idziemy do 21D.
Chłopak wstał i podszedł do pielęgniarza, który wypchnął go na korytarz.
Ta cisza była okrutna.
Nie wiedziałem czy mam się odezwać czy siedzieć cicho.
-Czemu tu trafiłeś?
Nie wiedziałem o co mu chodzi.
-Co narozrabiałeś?
-Agresja i okaleczenia.
Kiwnął głową.
-To tak samo jak ja. Tylko że ja mam schizofrenie.
-Gdzie go zabrali?
-Do sali eksperymentalnej. Chcą żebyśmy się stali tymi którymi mieliśmy stać się sami. Tak chcą wywołać przemianę. Specjalnie nazwali ten oddział psychiatrycznym.
Zmarszyczłem brwi. Nie wiedziałem co mam o tym myśleć.
-Inni pacjenci mają początek 04/... . I są dziećmi albo aniołów lub demonów. Większość z nich jest półaniołami.
-A my?
-My jesteśmy albo wilkołakami albo wampirami. Nie wiem.
CZYTASZ
Dzieci Magicznych
FantasyOlaf Seen 034 17 letni chłopak który trafił do pewnego obozu. Trafił on do pokoju dla "psychicznie chorych". Ich pokój jest najbardziej zagrożonym pokojem ze względu na to, że lekarze często na nich eksperymentują i zabierają do pokoju 22A albo 21D...