Słońce ty moje,
gdzie żeś się zgubiło?20 maja 2020 r
To już czwarty deszczowy dzień pod rząd. Chłodno mi.
Noce z lekka bezsenne
Ten obrazek jakiś taki prawdziwy.
Ale nie mogłam spać też przez opowiadania...
Zastanawiałam się którym śladem pociągnąć Heather. Obecnie są dwa zakończenia. W jednym żyje w drugim nie. Są dylematy.Druga sprawa to pociągnięcie "kobiety ze snów" Yuuma_kun mnie zachęcała i teraz mnie wyobraźnia dręczy. Chciałabym mieć jakiś wyłącznik Si. Coś się tam we łbie rodzi. To będzie dobre do ćwiczenia pisania w narracji pierwszoosobowej.
Akurat czytam "Papierowe duchy" które są pisane taką narracją, więc może się podszkolę.
Oczywiście najpierw muszę napisać całość na brudno, żeby wg coś publikować.Dwa dni do weekendu. I radość.
Kończymy kolejny tydzień maja. Przed nami ostatni i zaczynamy czerwiec.Wattpad ostatnio nie raczy mnie o niczym informować. Nie dostaje powiadomień... :/ Szukam fajnych opowiadań na Wattpadzie. Ktoś coś poleca? Byle nie romans xD
Si nie je ani warzyw ani owoców. Podjada ciasteczka.
Nie trzyma dietki z niskim indeksem glikemicznym.
Przez ostatnie dwa tygodnie zapomniała wziąć leki na tarczyce i jaz wzięła o jedną dawkę za dużo... 😬
O już odczuwa negatywne skutki. Jestem senna już godzinę po kolacji.Aż się boję zobaczyć jak bardzo pogorszyły mi się wyniki — z mojej głupoty rzecz jasna.
A już w kwietniu powinnam iść do endokrynologa. W czerwcu muszę iść z wynikami bez wymówek. To ostatnie dni w tym miesiącu żeby choć trochę naprawić i zawalczyć o swoje zdrowie.
Dobranoc moi mili.
CZYTASZ
Dziennik Si |2| Życie w czasie pandemii.
Non-FictionRok 2020 miał być mój. Miał być rokiem zmian i pracy nad sobą. Przyszła pandemia i wszystko szlak trafił.