Historia zaczyna się w małym mieście blok numer 5 mieszkanie 21. Właśnie tam za szczelnie wygłuszonymi ścianami działo sie prawdziwe piekło. Codzienne krzyki rozlew krwi i siniaki to wszystko na oczach przerażonego rodzeństwa Olieviera i Isabel. Dzieci zrzyte ze sobą jak papużki nierozłączki. Ojciec wiecznie pijany i znęcający się nad sprzeciwiając się mu matką rozrywając jej ubrania okładając po twarzy gwałci na oczach dzieci.
Pod osłoną nocy matka zabiera Olievera i ucieka 6 letni chłopak o białych jak śnieg włosach, słonecznie żółtych oczach i bladawej skórze ostatni raz widział zaspanymi oczami swoją młodszą siostrzyczkę Isabel. Wychudzona dziewczyna o równie bladej skórze co brat i kruczo czarnych oczach smacznie spała nawet nie wiedząc co stanie się rano po powrocie ojca.
Rankiem gdy ojciec wytrzeźwiał i się obudził wpadł w furię widząc co zrobiła żona zdemolował mieszkanie i wyżył się na córce uderzając ją prawie to śmierci. Zaczął wpowiadać córce że to jej wina i że gdyby jej i Olievera nie było na świecie wszystko było by pięknie. Dziewczyna żyła z w mówioną winą próbójąc dwa razy się zabić lecz żyje dzięki sąsiadom. Lecz dalej musiała żyć w terrorze bez wiedzy gdzie jest brat i matka lecz z przeczuciem że dalej żyją.
