**Ten rozdział nie wniósł nic do fabuły, a jedynie pokazał jak bardzo aktualnie ich relacja jest oparta jedynie na zazdrości (ale to sie zmieni) i był troche nudny, wiec sorki**
=Narrator=
2 chłopaków na torach spędziła sporo czasu.
Gdy wybiła północ oboje postanowili wrócić do swoich domów i przy tym nie zostać zauważonym przez dorosłych.Godziny mijały, a oni wciąż pisali ze sobą.
Ich jakże ciekawe konwersacje bardzo im się podobały i nie mieli chęci by kończyć rozmowe.|wtorek, szkoła|
Ameryka dość szybko przyszedł do klasy, bo były tylko kilka osób, za którymi nie do końca przepadał.Amerykanin tak jak każdy, posiadał przyjaciół, jak i wrogów.
O wiele łatwiej było mu sprawiać sobie przeciwników, mimo to sam nie wiedział który jest jego nieprzyjacielem.Spośród tych osób był Niemcy, do którego starał sie być neutralny.
Jednak ciągle drażniła go myśl o relacji Niemca z Rosjaninem.Ame postanowił porozmawiać z wcześniej wymienionym chłopakiem.
Przywitał sie z Niemcem, który był wtedy zajęty korzystaniem z komórki.
Ciemnooki podniósł wzrok i również sie przywitał.Nastała niezręczna cisza.
-Więc, co robisz?-Zapytał wyższy, sam nie wierząc że to zrobił, gdyż normalnie nie lubi zaczynać rozmów.
-A pisze z przyjacielem-Odpowiedział obojętnie. Ameryka westchnął pod nosem.
-Sory że spytam o coś prywatnego, ale musze, bo tak-Zaczał arogancko.
-Jak i kiedy poznałeś sie z Rosją?-Zadał pytanie z poważnym wyrazem twarzy, na co Niemcy sie dość zdziwił, ale po chwili podzielił sie ich historią.
-Poznałem go jak mieliśmy 11 lat.
Pomógł mi sie oswoić z faktem, że mój ojciec nie należy do grupy najlepszego rodzica(mój też👏). Zacząłem zauważać rzeczy, przez które sie wyróżniałem.
Niepokoiła mnie myśl, że będę jak mój rodzic. Wtedy lepiej sie zapoznałem z Rosją, który miał ten sam problem-Opowiedział historię, wciąż patrząc w telefon.
Niebieskoki bez słowa odszedł do swojej ławki, na co czarnooki wzruszył ramionami i powrócił do wcześniejszej czynności.
-Jego historia zapoznania sie z Rosją jest ciekawsza od mojej!-Pomyślał zdenerwowany patrząc na podłogę nadal idąc.|Przerwa|
Rosjanin rozmawiał z Koreą północną i Chinami.Korea północna często bywał nie zainteresowany tym co sie dzieje do okoła i łatwo go było wkurzyć.
Głównie skupiał swoją uwage na jego osobie.
Jego głównymi cechami były spryt, samodzielność oraz dokładność.Charakter Chin jest skomplikowany.
Z jednej strony jest opanowany, inteligentny, zawsze jest o krok do przodu, ale z drugiej strony, dobrze manipuluje i umie kłamać.
Potrafi być przerażający i często wykorzystywuje swoją inteligencję do nie najlepszych czynów.Po krótkiej rozmowie do grupki przyjaciół pobiegła Japonia z Ameryką.
Dziewczyna była raczej kulturalna, pewna siebie i pomocna.
Dużo osób brała ją jako otaku, która umie rozmawiać tylko o "bajkach", jednak sami nie zdawali sobie sprawy z tego, jak bardzo jej nie znali.
Bardzo podobały jej sie mangi i anime, ale również lubiła pomagać zwierzętom, jak i uprawiać nie dużych rozmiarów kwiaty.
Często opiekowała sie rannymi kotami, psami czy innymi mniejszymi stworzeniami.
Jednak jak każdy, miała również wady.
Nie umiała być asertywna, chciała każdego uszczęśliwić. Potrafiła zignorować jej obowiązki, by pomóc innej osobie, z świadomością że większość osób nie zrobiła by tego dla niej, ale starała sie za mocno tym nie przejmować, co wychodziło jej zadowalająco.-Co chcecie?-Spytał Korea podejrzliwie, mimo że Japonia często z nimi rozmawiała.
-Zawsze musisz być tak nie miły?-Zadała pytanie, które chłopak zignorował.Po krótkiej konwersacji Korea z Chinami chcieli odejść od grupki.
-Idziesz?-Zapytał Chiny patrząc na Rosje, który po chwili namysłu odmówił.Amerykanin przez większość czasu pisał wiadomości na telefonie, co reszta zauważyła.
-Z kim piszeeeesz?-Zadała pytanie dziewczyna stając na palcach, by móc przyjrzeć sie rozmowie(no taka niska jest, no co mam poradzić xD)
Chłopak odsunął rękę w przeciwnym kierunku, by nie miała możliwości na podglądanie.
-Nawet prywatności nie mam-Stwierdził nadal trzymając prawą rękę, po jego lewej stronie.
Akurat po lewej stronie stał Rosjanin, który zaciekawiony niepostrzeżenie zabrał mu komórkę.Natychmiast zaczął czytać ich wspólną wymianę zdań i szybko domyślił sie tożsamości rozmówcy.
Z nie swoim telefonem w rękach stał przez krótką chwile z oziębłym wyrazem twarzy, po czym cicho sie odezwał.
-Dlaczemu-Spytał zmieszany.
-Chill, raczej moge z nią pisać-odpowiedział obojętnie i odebrał swoją rzecz.
-Kto to?-Zaciekawiła sie Japonia.
Przez chwile panowała niezręczna cisza.
-Filipiny, o którą ktoś jest zazdrosny-Zaśmiał sie pod nosem, na co Rosja nie zwracał uwagi.Okej, sorki że nie ma czcionki ale jestem zmęczona =^=
Data publikacji rozdziałów wciąż nie jest dokładnie ustalona i chyba nie będzie, gdyż ciężko mi było napisać ten rozdzial więc nie wiem jak z następnymi, ale postaram sie częściej wrzucać
Więc papa owo
CZYTASZ
~Wystarczy Kochać~||Amerus|| CH
Hayran KurguTo będzie ta książka którą zacznie sie czytać w środku nocy, bo nic lepszego do roboty nie ma •^• To Amerus jakby co, a pomiędzy Rusame jest duuuuuuża różnica