*Anakin stara się bezskutecznie uśpić bliźniaki. Podaje je Sikowi, który siedzi obok*
Anakin: Weź coś z nimi zrób. Błagam.
Sik: Spoko *bierz bliźniaki*
Sik:
*Luke i Leia zasypiają od razu*
Sik: Coś jeszcze, Ana...
*Anakin zasnął na ramieniu brata*
Sik: Zabierze go ktoś? *pociąga nosem* Śmierdzi mu z paszczy.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ostatnio mam fazę na tą piosenkę XD
CZYTASZ
Rozmowy z Galaktyki
RandomGdzie Anakin nie wejdzie, tam Sik się wciśnie, ewentualnie dopcha się Shawnem. Czyli rozmowy naszej trójki Skywalkerów z ryzykiem błędu mózgu.