~10~

1K 68 12
                                    

*Perspektywa (T.I)*

Nie mogłam uwierzyć w to co właśnie się wydarzyło. Chuuya, w dodatku nagi stał przede mną, a ja sama byłam bez ubrań. To było dla mnie wielkim szokiem. Niezdarnie owinęłam się kołdrą, najbardziej jak to tylko możliwe i podchodząc do niego wyjebałam z pokoju. Zaczęłam przegrzebywać szafki w poszukiwaniu ubrań. Kiedy znalazłam i się ubrałam, podniosłam ubrania Chuu z podłogi i wychylając się z pokoju jebnęłam mu nimi w ryj. Byłam zła jak i na siebie jak i na niego. To było niebywałe, że pozwoliłam, żeby to doszło w dodatku bez zabezpieczeń... Jednak jednego faktu nie mogłam pominąć. Cieszyłam się, że do tego doszło akurat z nim. Był jedną z niewielu bliskich mi osób.

*Perspektywa Chuuya*

Kiedy wywaliła mnie z pokoju udało mi się dostrzec, że jej twarz spowija wielki rumieniec. Na jej pięknej delikatnej twarzy można było dostrzec zażenowanie... A zarazem chęć zbliżenia się. Sam nie miałem lepszych myśli. Z niewiadomych przyczyn pragnąłem... Pragnąłem musnąć jej usta... Poczuć jej przyjemny dotyk... A także usłyszeć jej słodki głos mówiący "kocham cię". Cóż... Właśnie zdałem w sobie sprawę w jakie bagno wpadłem... Zakochałem się cholernie po uszy... Ja... Naprawdę pokochałem (T.I)

______________________________________

189 słów wow.... Krótki rozdział, ale wrzucam to by między innymi przekazać waż, że wciąż żyję i nie wiem kiedy moje leniwe dupsko postanowi się ruszyć by napisać dłuższy rozdział. Chciałabym przeprosić, że taki krótki ale już wspomniałam, że to tylko by przekazać coś. Poza tym, mam jeszcze sporo nauki momentami oraz szczerze mówiąc nie miałam pomysłu co napisać bo mój mózg nie chcę dziś ze mną współpracować, dobrze a więc wyczekujcie następnego jak chcecie i do zobaczenia! Bayoo~

I want to die for you~ (Chuuya Nakahara x Reader)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz