Rozdział 7

12 1 0
                                    


Niall:
Budze się z uśmiechem dziś ma przyjechać Natasha, nie mogę się doczekać aż przyjedzie, chce ją przeprosić za wszzystko i odbudować relacje. Schodze na dół i widze chłopaków:;
- Dziś przyjeżdża Nat i macie być dla niej mili - mówię do nich
- Spk - odpowiadają
-Ciekawe jak wygłada - zastanawia się Luis
- Pewnie dalej jest taka gruba- mówi Zayn
- Macie byc spokojnii i nie możecie jej wyzywać. Jasne - mówie lejąc sobie kawe i siadajac przy stole siegam tosta
- Ok - mówią wszyscy prócz Luisa
Jem śniadanie w spokkoju i ide pograć na konsoli u siebie w pokoju.Po drodze na góre wiedze jak chłopaki kucą się o pilota w salonie.

Zmiana czasu;
Natasha:
Budzę się  na ramieniu Carlosa bo za 10 minut bedziemy przystępować do lądowania.
- Bedzie dobrze słońce - mówi Carlos próbując mnie pocieszyć tym że niedługo spotkam Nialla i reszte
- Mam taką nadzieje- mówie zapinając pasy
Po wyladowaniu pisze do Aidena:
Do Aiduś:
Gdzie sansze auta jestesmy na lotnisku. Tęsknie. <3
Od Aiduś
Twój to Ford Mustang Ball 2019 a Carlosa to czarny BMW X7. My tez tęsknimy :*
- Ty masz Bmw x7 czarne a ja mustanha ball 2019- mówie mu.
Po chwil współnie idziemy ze swoimi bagażami ( a racej wózkami ) na parking do samochodów. Po około 10 minutach wychodzimy z lotniska i widzmy że o mój samochód opiera się jakiś laluś. Zostawiam wózek z bagażami obok Carlosa i podchodze do tego chłopaka i się pytam:
- To twój samochód? - pytam się jak narazie grzecznie
- Tak lala chcesz sie przejechać?- mówi
- Jasne. - odpowiadam lekko zdenerwowana
- Ok. Tylko nie dziś bo nie wziąłem kluczyków - mówi lekko się uśmiechając
- Wiesz nie masz kluczyków ale ja za to mam - mówie usmiechając się chamsko
Ide po wózek z bagażami i wracam wraz z Carlosem który się śmieje, na parking auta znajduja sie akurat obok siebie. Siegam po klucze swoje i Carlosa które znajdowały sie w kopercie na szybie. Wkładamy bagaże do swoich aut i odjeżdżamy w tym samym kierunku.

Bad Sister N,HWhere stories live. Discover now