INFORMACJE
INNE NAZWY
Wyverna królewska
KLASYFIKACJA
ornitoreptyle[1]
TAKTYKA
ogłusza
zatruwaODPORNOŚCI
zatrucie
PODATNOŚCI
olej przeciw ornitoreptylom
srebroŁUP
jajo wywerny
mięso wywerny
błona lotnaŚWIAT RZECZYWISTY
WYSTĘPOWANIE
Wiedźmin
Wiwerna królewska – potwór występujący w grach Wiedźmin i Wiedźmin 3: Dziki Gon.
Wiedźmin
Wywerna królewska lub Wyverna królewska[2] – ornitoleptyl[1] koloru czerwonego. Duża wywerna pełniąca rolę matki innych; dowodzi stadem i jest o wiele silniejsza. Występuje w kilku miejscach. Można spotkać ją na bagnach a potem w wiosce Odmęty niedaleko świątyni pani Jeziora.
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Wiwerna królewska
INFORMACJE
INNE NAZWY
Wiverna królewska
KLASYFIKACJA
drakonidy
MIEJSCA WYSTĘPOWANIA
jaskinia na północ od wsi Benek
TAKTYKA
krąży nad przeciwnikiem
pikuje, by zaatakować szponami
zatruwaPODATNOŚCI
Znak Aard
Olej przeciw drakonidom
Wilga
KartaczŁUP
trofeum z wiwerny
Anatema
mutagen z wiwerny
smocze łuski
skóra z wiwerny
jajo wiwerny
czaszkaŚWIAT RZECZYWISTY
WYSTĘPOWANIE
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Wiwerna królewska lub Wiverna królewska[2] – wiwerna królewska związana ze zleceniem Zmora kupieckiego traktu.
Zmora kupieckiego traktu
Założyła swoje gniazdo na klifie połączonym z jaskinią, niedaleko której przebiegał trakt używany do transportowania zapasów dla wojska. Z czasem zaczęła regularnie napadać na karawany, przez co zwiększyła swoje rozmiary, a sama droga stała się zbyt niebezpieczna dla handlarzy.
Mimo zagrożenia, grupa kupców postanowiła przejechać z towarem owym traktem, a w celu ochrony zatrudniła kilku uchodźców, których przywiązano do wozu, aby służyli za przynętę. Wiwerna rzeczywiście zaatakowała, zniszczyła przewożoną beczkę z kaedweńskim winem i zabiła handlarzy. Najętym uchodźcom udało się uciec do jaskini, jednak przed wejściem drakonid dopadł jednego z nich, Tomiła. Z powodu długiej nieobecności kompanów brat Tomiła wystawił zlecenie mające na celu odnalezienie zaginionych. Zadania podjął się Geralt z Rivii.
Wiedźmin odnalazł miejsce, w którym została zaatakowana karawana, po czym idąc za zapachem wina, dotarł do jaskini, gdzie znalazł ocalałych uchodźców. Następnie odnalazł właściwe leże wiwerny królewskiej, jednak musiał ją do niego zwabić, więc zabił dwójkę jej młodych i zniszczył gniazda. Po chwili drakonid się pojawił, dzięki czemu było możliwe pozbycie się go.
Opisy z książek i gier
Dane z gry Wiedźmin 3: Dziki Gon
Myśliwy, który zna zwyczaje zwierzyny, rzadziej wraca z łowów z pustymi rękami. Wiedzieć, którymi ścieżkami łanie chodzą, gdzie dziki taplają się w błocie albo kiedy zając z nory wychodzi, to już połowa sukcesu. Mało kto wie, że potwory też potrafią wyciągać takie nauki. Dla przykładu, jedna wiverna królewska z Velen tak się wycwaniła, że zamiast latać nad lasem i ofiar wypatrywać, zasadzała się przy trakcie i czekała na wojskowe transporty. Tak się na solonym mięsie i piwie roztyła i rozrosła, że bardziej już smoka przypominała niż gadzie siostry ze swego stadka.
Wiedźmin wiedział więc, że będzie wytrzymalsza na ciosy i znacznie silniejsza, niż zwykłe wiverny. Nawet jeden zadany przez nią cios mógł okazać się zabójczy – dlatego należało za wszelką cenę unikać jej szarży i strącić ją z nieba za pomocą kuszy bądź petardy jak tylko zerwie się do lotu, by nie pozwolić jej na atak przez pikowanie.
Ostatecznie wiedźminowi udało się zasiec to wredne bydlę, choć, trzeba przyznać, nie bez trudu. Dzięki temu żołnierze znowu mogli jadło i broń posyłać, wojnę łatwiej prowadzić. A czy dobrze to, czy źle – to już zupełnie inna sprawa.
WIEDŹMIN 3: DZIKI GON