✓ Przezwyciężyć Przeszłość ~ Haikyuu || Noya x OC [Zakończone]

Rozdział 20

Tsuki zdjęła perukę i wybiegła z trybun mając w dłoni plakietkę. Pokazała ją ochroniarzowi i weszła do męskiej szatni. Otworzyła torbę z zapasowymi strojami graczy i wyjęła z niej strój libero.

- Dzięki bogu Noya dobrze, że jesteśmy w podobnym wzroście. - powiedziała do siebie.

Otworzyła szybko apteczkę i wyjęła z niej bandaże. Poszła do łazienki, zabandażowała swoje piersi bardzo dokładnie i przebrała w strój libero. W duchu była dumna z tego, że ma włosy ścięte na chłopaka. Zmyła jeszcze podkład z twarzy. I udała się na boisko zadziwiając tym samym cała drużynę. Podeszła do trenera.

- Tsukishima Temna. Przepraszam za spóźnienie. - oznajmiła obniżonym tonem głosu, kłaniając się przepraszająco.

- Tsuki. Co ty wyprawiasz? - szepnął wystraszony Kenshin, bojąc się, że prawda wyjdzie na jaw, że jest ona dziewczyną.

- Spóźniłem się na mecz, przepraszam. Spróbuję to nadrobić w następnym secie. Zgadza się Pan? - spytała błagalnie patrząc na Ukaia. - W końcu uczyłem się od najlepszych. - oznajmiła.

- Drużyna, co wy na to? Damy mu się wykazać? - spytał się Kenshin chłopaków, nie wiedząc co dokładnie ma zrobić w takiej sytuacji.

- Myślę, że tak. Potrzebujecie Libero! - oznajmił Nishinoya z uśmiechem patrząc na Tsuki.

- Skoro Noya się zgadza to my również. - przyznał kapitan Ennoshita.

- Dobra w takim razie możesz grać, ale... - oznajmił Kenshin.

- Tak? - dopytała zniecierpliwiona. Ukai położył dłonie na jej ramionach.

- Uważaj na siebie. - oznajmił patrząc prosto w jej oczy.

- Będę Trenerze. - przyznała, a po sali rozległ się gwizdek oznajmujący początek trzeciego seta.

Chłopcy wraz z Tsuki weszli na boisko. Dziewczyna wzięła głęboki wdech budząc tym samy w sobie wolę walki. Wiedziała, że w tym meczu nie może atakować, więc musiała skupić się na każdej piłce. Przeciwna drużyna zaczynała serwem. Zawodnik podrzucił piłkę i uderzył ją z wyskoku celując prosto w Tsuki. Myślał on, że może ona nie przyjąć. Tu się właśnie mylił. Tenma podała piłkę idealnie do Kageyamy, który z Hinatą wykonał szybki atak zdobywając tym samym pierwszy punkt w tym secie.

- Jest! - krzyknął zadowolony Nishinoya. Wiedział, że to jeszcze nie koniec, ale również, że dzięki Tsuki mogą wygrać ten set.

Gra szła w najlepsze, a walka o punkty łeb w łeb. Teraz Dateko wyrównało 20-20. Trener Karasuno zarządził przerwę.

- Musimy coś wymyślić. Szybkie ataki Hinaty już nie przechodzą. - oznajmił Ukai.

- Wystawa z drugiej linii. - zaproponowała Tsuki. - Tym razem to ja mogę wystawić piłkę Ryuu, albo Hinacie. Mogą się tego niespodziewać.

- A potrafisz to zrobić. - spytał Ryuu.

- Nigdy nie wystawiałam jako Libero, ale potrafię wystawiać piłki. Może nie tak idealnie jak Tobio, ale powinnam sobie poradzić. Zgadzacie się na to? - zapytała Tsuki.

- Spróbujmy. - przyznał Kageyama.

Gracze wrócili na boisko. Nadal trwała zażarta walka o zwycięstwo, w końcu dotarli do 23-24 dla Karasuno. Wszyscy potwierdzili to, aby wykonać zagrywkę z drugiej linii. Decydujący set należał do rywali. Wykonany serw odebrał Ennoshita. Tsuki wyskoczyła w połowie boiska wystawiając pilkę Ryuu, który idealnie trafił w boisko zdobywając ostateczny punkt.

- Tak!!! - krzyknęli gracze Karasuno równocześnie.

Tsuki szybko zniknęła w tłumie graczy i prześlizgnęła się do szatni, gdzie szybko się przebrała i ruszyła na trybuny do Seako. Szybko założyła perukę i była bardzo zadowolona z gry, która zakończyła się sukcesem.