Rozdział rozdziałem ale patrzcie na nią
To moja kotka Rasti. Leń śmierdzący
(zupełnie jak ja ;))
A teraz rozdział😊
*******
Pov. Patryk
-AAAAA AAAAA!!! -po raz kolejny wydałem z siebie okrzyk bólu. Żołnierze po raz kolejny zmoczyli moje ręce w kwasie. Była to jedna z wielu tortur jakie na mnie już przetestowali. Bili mnie, okaleczyli nożami i innymi ostrymi narzędziami. Miałem już połamane kilka żeber, krwawiłem i byłem cały w siniakach. Nie wiem i nie chce wiedzieć co się jeszcze wydarzy. Te tortury całkowicie mnie wykończyły.
-Proszę przestańcie... -ledwo co udało mi się wypowiedzieć te dwa słowa, gdyż po chwili znów poczułem silne uderzenie bicza. I po raz kolejny wrzasnąłem z okropnego bólu.
-To co? Zaczniesz wreszcie gadać, czy kontynuujemy zabawę?-spytał ironicznie i już z lekkim zdenerwowaniem Indiana Jones. Od samego początku wypytuje mnie o różne rzeczy związane z Bazą Red Army, Liderem i armią. Nic nie pomagają moje zapewnienia, że nic nie wiem gdyż jestem nowicjuszem.
-Ale ja nic nie wiem...
-Ehhh, myślałem że załatwimy to wreszcie i oszczędzisz sobie cierpienia, ale jak tam chcesz, to twój własny wybór. Chłopcy dajcie go na tarcze! -natychmiast pochwycili mnie żołnierze i przykuli łańcuchami do dość dużej obracającej się tarczy, podobnej do takiej do jakiej strzela się z łuku. Tylko, że ta była większa, dużo większa... Przymocowali mnie solidnie i zakręcili tarczą. To było okropne uczucie, ledwo co powstrzymywałem się od wymiotów. Wtem tuż obok mojej głowy przeleciał nóż i wbił się w tarcze drastycznie blisko mnie.
Pov Puppet
Jechałam na moto-crosie(czy jak to tam się zwie) siedziałam tuż za Epikiem(jechaliśmy na jednym motorze) nagle motor podskoczył na jakimś wyboju i że strachu przytuliłam się do Epika. Ten uśmiechną się zadziornie a ja tylko zarumieniłam się po uszy i ukryłam twarz w szaliku, który akurat miałam na sobie, ale po chwili uspokoiłam się gdy poczułam, że zaczynamy zwalniać. Spojrzałam przed siebie żeby dowiedzieć się co jest tego powodem. Byłam zszokowana, przed sobą miałam olbrzymią bazę, na murach zauważyłam też kilku żołnierzy. Trudno będzie się tam dostać... Porzuciliśmy motory i samochód i pobiegliśmy w stronę pobliskich krzaków. Odbezpieczyliśmy karabiny i pistolety i przygotowaliśmy się do ataku. Zaczeliśmy oczekiwać na odpowiedni moment....I wtedy usłyszeliśmy sygnał i bezszelestnie przekradliśmy się pod mury. Kamil i Erik zostali w krzakach z od bezpiecznym działem maszynowym gotowym do strzału. Zaczynamy zabawę😼.
**************
Po dłuuuugiej przerwie powracam! Wiem, że wszyscy tęskniliście(wyczujcie ten sarkazm)
XDDDDDD
Dobra, że nie mam co pisać, poprostu kończe i nie kompromituje się tu dalej😅. Bayo
CZYTASZ
Ostatni strzał [Zakończone]
Teen Fictionpo prostu paultrick, bo jako wieeeeelki fan tego shipu musiałam *√*. enjoy!