Ulala | Hongi

55

Pov. Hongjoong

Od samego rana czas leciał mi bardzo szybko. Nim się obejrzałem na zegarze wybiła trzynasta.
Stwierdziłem, iż była to idealna godzina aby zacząć szykować się do spotkania. Udałem się w kierunku łazienki aby wziąć prysznic, który znając mnie, będzie trwał pół godziny jak nie więcej. Zakluczyłem drzwi po czym zacząłem się rozbierać. Chwilę potem znalazłem się pod strumieniem ciepłej wody.

Tak jak przypuszczałem. Z kabiny wyszedłem dopiero około godziny czternastej. W ręczniku na biodrach udałem się do mojej sypialni. Oczywiście teraz kolejne pół godziny zajmie mi wybranie odpowiedniego outfitu, bo przecież muszę wyglądać idelanie.

O dziwo, nie zajęło mi to aż tak dużo czasu jak przypuszczałem. Po ledwo dziesięciu minutach byłem już gotowy do wyjścia. Zostało mi troszkę ponad pół godziny więc nie musiałem martwić się, że się spóźnię.

POV. Mingi

Wstałem kwadrans po godzinie czternastej. Wszystko było by dobrze gdyby nie fakt, iż zapomniałam, że mam się dziś spotkać z Hongjoongiem.

-JAPIERDOLE KURWA MAĆ- wydarłem się na całe gardło.

Zerwałem się szybko z łóżka aby zobaczyć jak bardzo chujowo wyglądam. Nie był to zbyt dobry pomysł, ponieważ poczułem zawroty głowy.

Włosy wyglądają jak gówno, to samo morda.

-No po prostu zajebiście, zajebioza w chuj

Przecież ja nie zdążę się ogarnąć w tym czasie. Mingi debilu ustawienie sobie budzika lub pójście wcześniej spać wcale aż tak nie boli.

Wziąłem do ręki telefon aby poinformować Kima, iż mogę się spóźnić.

Mingi:
Umm

Hongjoong:
??

Mingi:
Bo tak jakby mogę się trochę spóźnić..

Hongjoong:
Trochę to znaczy?

Mingi:
Wstałem dosłownie 5 minut temu więc no..

Hongjoong:
Może po prostu przyjdę do ciebie o 15 i będziemy już siedzieć w domu?

Mingi:
Jeżeli tobie to pasuje to jak najbardziej

Hongjoong:
No to git

Mingi:
♡♡

Hongjoong:
♡♡

Dobra kurwa muszę się szybko ogarnąć bo będzie chujnia

Lekko zaspany udałem się do łazienki.
Odkręciłem kran i zacząłem nalewać wody do wanny.

~~~~

Pov. Hongjoong

Zbliżyła się godzina piętnasta więc zacząłem zbierać się z domu.

Czy to aby na pewno dobry pomysł aby spotkać się u niego w domu? Po tym co ostatnio się wydarzyło..nie wiem czego mogę się spodziewać. No cóż, jebać.

Szybko nałożyłem buty i wyszedłem z domu. Nie spieszyłem się zbytnio, gdyż wiedziałem, że Mingi nie miał wystarczająco czasu na ogarnięcie siebie jak i zapewne domu.