Przyjaciółki szły w milczeniu do szpitala Ponyville. Wkrótce jednak Applejack postanowiła przerwać nieznośną ciszę
- Twilight? - zapytała
- Tak? - odpowiedziała purpurowa klacz
- Nie uważasz, że trochę... Przesadziłaś? Z tym wygarnięciem Celestii tego co o niej teraz myślisz? - zapytała nieśmiało
- Nawet jeśli, to zasłużyła sobie. Jeśli Pinkie coś się stanie, to jej tego nie wybaczę. - odpowiedziała
- No... Nie wiem... Ale... Ja uderzyłam Pinkie i to w dodatku specjalnie... - odpowiedziała smutna Applejack
Twilight tego nie skomentowała. Zanim się obejrzały stały przed wielkim szpitalem, w którym przebywała Fluttershy.
- Dzień dobry... - powiedziała Twilight
- Dzień dobry. - odpowiedziała recepcjonistka- Czy mogłybyśmy się zobaczyć z... Fluttershy? - zapytała nieśmiało
- Tak, już dopuszczamy do niej gości, ale nie męczcie jej za długo. Musi odpoczywać, pokój numer 912. To w nim się znajduje. - odpowiedziała
- Dziękuję bardzo. - rzekła Twilight, kierując się razem z przyjaciółkami na 6 piętro szpitala.
Wkrótce ujrzały drzwi z liczbą 912. Przez szybę ujrzały biedną Fluttershy całą w bandażach i podpiętą do wielu urządzeń pomiarowych i Discorda trzymającego za kopytko żółtego pegaza. Ten widok niezwykle podniósł przyjaciółki na duchu, wiedziały że Fluti ma zapewnioną opiekę swojego najlepszego przyjaciela. Weszły cicho. Discord na chwilę puścił kopytko Fluttershy po czym przywitał się i zapytał
- Witajcie, dziewczyny. Przyszłyście odwiedzić Fluttershy?
- Witaj Discord, tak przyszłyśmy ją odwiedzić, ale musimy zadać jej kilka pytań odnośnie sprawcy tych traumatycznych wydarzeń. - odpowiedziała Applejack
- Fluttershy niech odpoczywa. Ja postaram się odpowiedzieć na te pytania. Bardzo długo z nią o tym rozmawiałem. Nie chcę, aby się jeszcze budziła. Przeżyła przecież tak wielką traumę... - odpowiedział władca chaosu
- To bardzo miło z twojej strony Discord. Może to i lepiej. - odpowiedziała Rarity.
Kucyki i Discord poszły do kawiarni, aby porozmawiać o tym wszystkim z władcą chaosu, który miał z Fluttershy najlepszy kontakt ze wszystkich. Discord wziął łyk kawy po czym zapytał
- No to zacznijmy, co chcecie wiedzieć? - zapytał z ciekawością
- Czy Fluti mówiła, kto to zrobił? - zapytała Applejack
- Tak, mówiła że to była siostra bliźniaczka Pinkie, Pinkamena. Podobno mówiła jej kiedyś o niej, ale ona nie żyła od bardzo dawna. Też mnie to zdziwiło, bo nie wiedziałem, że ona w ogóle ma rodzeństwo. Znaczy no oprócz Moud. Wygląda identycznie jak Pinkie, ale jej włosy są cały czas proste. Pinkie w przeciwieństwie do niej włosy miała proste tylko gdy się smuciła. - wyjaśnił Discord.
Przyjaciółki wpatrywały się w niego z wymalowanym na twarzach szokiem.
- A więc za tym stoi jej własna siostra?
- zapytała z niedowierzaniem Rarity
- Na to wygląda, ale dobrze, wiemy kogo szukać. - powiedziała zadowolona Twilight - czy mówiła jeszcze inne istotne informacje?
- Niech pomyślę, ta jest najbardziej istotna, ale było jeszcze kilka innych informacji np. Że widziała... Że widziała... Ehh... Wybaczcie, mimo że nie znałem Rainbow Dash tak dobrze, jak wy to przychodzi mi mówić o tym z wielkim trudem. - Discord wziął ponownie łyk kawy po czym dokończył zdanie - Zobaczyła... Głowę Rainbow na tacy do podawania dań. Z wydłubanymi oczami i z nożem w czaszce...
Po policzkach Rarity zaczęły spływać łzy, zaś Applejack i Twilight starały się opanować rozpacz.
- Jeśli to dla was zbyt trudne... - powiedział Discord, ale Applejack mu przerwała
- Nie, mów dalej, każda informacja ma znaczenie w poszukiwaniu Pinkameny, Rarity, dasz radę? - zapytała Twilight z troską.
Wytarła twarz po czym pokiwała głową na znak,, Tak, postaram się". Po czym Discord zaczął mówić dalej
- Mówiła mi gdzie jest jej grób, może tam się ukrywa. On jest mniej więcej w obszarze... White Tall Woods. - powiedział Discord
- Dobrze, jak na razie tyle informacji nam wystarczy, a może mówiła, gdzie jest Pinkie? Gdzie została zabrana? - rzekła Twilight
- Nie, to wie tylko księżniczka Celestia. - powiedział.
- Dobrze, dziękujemy Ci bardzo za rozmowę, bardzo nam pomogłeś, nie wiemy jak się odwdzięczyć. - powiedziała Rarity przytulając Discorda.
- Cała przyjemność po mojej stronie, kochane ale jeśli chcecie mi się tak bardzo odwdzięczyć, to znajdźcie Pinkamenę. Musi odpowiedzieć za to, co zrobiła Fluttershy - powiedział jednocześnie żegnając się i odchodząc w stronę sali żółtego pegaza.
- Jak Fluti się obudzi to powiedz jej, że dobrze wygląda! - powiedziała Rarity, uśmiechając się. Discord również się uśmiechnął.
- Dobrze, to od czego zaczynamy? - zapytała Rarity.
- Zacznijmy od znalezienia grobu Pinkameny. Możliwe, że tam się ukrywa. Myślę, że ten grób jest w samym środku tego lasu. - powiedziała Twilight
- Dobrze, to wy przeszukajcie las, a ja pójdę do księżniczki Celestii - zarządziła Applejack
- Zgoda. - odpowiedziały jednocześnie dwie klaczki, po czym wszystkie udały się w swoje strony.
CZYTASZ
Cupcakes - Cała Prawda GORE (w trakcie korekty)
FanficCreepypasta opowiada o alternatywnym ciągu dalszym creepypasty,, cupcakes". Czy prawdziwy sprawca masakry odpowie za swoje brutalne zbrodnie? Jak zakończy się walka o wolność Pinkie Pie? Czy przyjaciele kucyka odkryją prawdę? Czy podniosą się po st...