Rudasek biegał po polanie i bawił się z Łatkiem. Było ciepło; słońce przenikało przez liście na polanę, gdzie bawiły się kociaki. Rudasek skakał na Łatka, a ten robił uniki. Oba kociaki były bardzo ciekawskie i radosne. Rudasek ciągle chciał opuścić obóz, a marzeniem Łatka było zostać przywódcą.
- Łatku - zaczął Rudasek - Mam ochotę dziś opuścić obóz. -
- Co?! - krzyknął Łatek.
- To co słyszałeś - miauknął Rudasek - Nie zabieram ze sobą żadnego wojownika, idę sam!-
Łatek usiadł na ziemi. Zaczął powstrzymywać Rudaska, trzymając go za łapę, jednak rudzielec nie słuchał. Rudasek wyszedł z obozu.
- Nie! - wrzasnął Łatek.
Chciał pobiec za Rudaskiem, ale nie miał odwagi opuścić obóz. Łaciaty kociak zawrócił, piszcząc przeraźliwie.
CZYTASZ
Wojownicy. Nowela. Zemsta Rudej Wierzby.
FanfictionRudasek jest kociakiem. Pewnego dnia wybiera się na wycieczkę do lasu. Tam spotyka grupkę samotników, która go atakuje. Rudasek rozpoczyna zemstę na wszystkich samotnikach i kotach domowych, które zniszczyły jego życie...