Postacie, które mają forsy jak lodu...
Rozumiem, że jeśli ktoś pisze czterdziestoletnim biznesmenem, to ma prawo robić z niego bajecznie bogatą postać. Okej. To samo tyczy się postaci nadnaturalnych, które mają te 200/300/1000 lat i pracują na to całe życie. Ponownie okej.
Ale ile razy ja się już spotkałam z tym, że jakaś randomowa szesnastolatka nagle niewiadomo skąd bierze milion dolarów i kupuje sobie dom albo samochód.
Skąd ona to ma?! Nawet, jeśli uznamy, że ma bogatych rodziców, to... skąd ona wzięła te kasę?! Wątpię, żeby ojciec wypłacał jej kieszonkowe po 200 000 miesięcznie.Najlepsze jest to, kiedy dana osoba ma same niesamowicie bogate postacie, no bo przecież kto nie ma conajmniej dziesięciu przyjaciół milionerów?
Żeby było jasne, pomijam tutaj fabuły typowo pisane pod bogatych ludzi czy jakieś gwiazdy.

CZYTASZ
Co mnie wkurza w RP i Wattpadzie.
CasualeWiem, że było już tysiąc takich książek, ale muszę gdzieś wylać swoje żale. To moja opinia!