"I'm a robot, but I still feel like a human... "
Witam serdecznie po trochę długiej przerwie w drugim rozdziale tego jakże cudownego artbook'a [Ah... Wyczujcie ten sarkazm... ]!
W dzisiejszym rozdziale znowu bardzo dużo będę się rozpisywać, ponieważ mam parę prac o których chciałabym Wam opowiedzieć, a raczej o postaciach znajdujących się na nich, ekhem, ekhem...
Więc zacznijmy przygodę naszą z tym cringe'm jakim Was dzisiaj uraczę!
✧༺•༻✧
Pierwszą pracą jaką Wam dziś przedstawię jest tak naprawdę rysunkiem na konkurs do panienki _-Kami-_, którego temat był naprawdę bardzo pomysłowy i ciekawy do narysowania, ale do tego zaraz przejdziemy. Tak więc się ta pracka prezentuje:
Tak właśnie prezentuje się ta praca. Szczerze? Niezbyt mi się ona podoba, a przede wszystkim tło jest naprawdę słabe, choć i tak jak na moje zdolności to wcale aż tak źle nie wyszło, choć praca i tak czy siak mnie nie powala.
Tematem konkursu panienki Kami było narysowanie jakiejś jej jednej z pięciu OC w stroju swojego OC oraz z pozmienianym charakterze, by jej postać posiadała właśnie osobowość naszej postaci. Ciekawy temat, który naprawdę dał mi sporo pomysłów, przez co nie mogłam się zdecydować jakiego mojego OC wybrać by został zamieniony ubraniem i charakterem z OC pani Kami. No przyznam się, że miałam mnóstwo pomysłów, jednak po wielu namysłach wzięłam moją ukochaną OC'usię Schizmę i zamieniłam ją charakterem oraz strojem z Kamaelem, czyli moją ukochaną kuleczką od pani Kami.
Kamael na wskutek zamiany ze Schizmą charakterem właściwie to na pierwszy rzut oka niezbyt się w tej kwestii zmienił. Jest on nadal uroczy oraz naiwny i bardzo dziecinny, ale to jest jedynie przykrywka jaką sama Schizma stosuje. No cóż... W rzeczywistości Kamael zamienił się w manipulatora i okrutną osobę, która męczy innych psychicznie, nie zależnie od tego kim jest dana osoba. Bądźmy szczerzy, nie jest to mocno pozytywna teraz z niego postać... Natomiast co do stroju, to tak... KAMAEL NOSI SPÓDNICZKĘ I KABARETKI, KTÓRYCH NA TYM RYSUNKU NIE WIDAĆ, ALE NOSI, BO TAK CHODZI SCHIZMA. AMEN.
Nie wnikajcie, ok?
Dobra, a co się stało ze Schizmą? Zmieniła się, ale i tak ludzie którzy ją znają nie zauważyli by nic nadzwyczajnego w jej zachowaniu. Nadal byłaby urocza i dziecinna. Jedynie w spodniach by chodziła i koszulach, które i tak się jej rozpruwają przez biust, bo sobie za mały rozmiar kupuje.
Sama praca trochę długo mi zajęła, ale nie wiem czy warto było się tak męczyć dla niezadowalającego mnie efektu... No ale i tak to wstawiam, bo czas mnie goni niemiłosiernie, a wypadałoby wstawić pracę, bo jednak się zgłosiłam. Ogólnie to pani Schizma i pan Kamael najprawdopodobniej zostali wysłani do Krainy Czarów albo coś w tym stylu. I oni tam się jarają kwiatkami. Wiem, kwiatki som nice. Sama lubię je wdychać.
CZYTASZ
▏❝𝕾𝖟𝖙𝖚𝖐𝖆 𝕻𝖆𝖗𝖟𝖊𝖓𝖎𝖆 𝕳𝖊𝖗𝖇𝖆𝖙𝖞❞▕ 𝑨𝒓𝒕𝒃𝒐𝒐𝒌
Casuale-ˏˋ⋆ ̥ ̣̮ ̥ ☕🌺 𝐏𝐎𝐃𝐀̨𝐙̇𝐀𝐉 𝐙𝐀 𝐁𝐈𝐀Ł𝐘𝐌 𝐊𝐑𝐎́𝐋𝐈𝐊𝐈𝐄𝐌 └➤ ❝ - 𝐎𝐝𝐛𝐢ł𝐨 𝐜𝐢, 𝐳𝐛𝐳𝐢𝐤𝐨𝐰𝐚ł𝐚𝐬́, 𝐝𝐨𝐬𝐭𝐚ł𝐚𝐬́ 𝐟𝐢𝐨ł𝐚. 𝐀𝐥𝐞 𝐜𝐨𝐬́ 𝐜𝐢 𝐩𝐨𝐰𝐢𝐞𝐦 𝐰 𝐬𝐞𝐤𝐫𝐞𝐜𝐢𝐞. 𝐓𝐲𝐥𝐤𝐨 𝐰𝐚𝐫𝐢𝐚𝐜𝐢 𝐬𝐚̨ 𝐜𝐨𝐬́ 𝐰𝐚𝐫...