1

136 10 2
                                    

Nazywam się Amelia Romoz jestem córką Michela Romoza największego gangstera w całej Hiszpani.  Mam siostrę Lauren która jest od mnie młodsza o 5 lat jestem wysoką i piękną kobietą tak bynajmniej mówią mam 24 lata. Właśnie byliśmy z ojcem na naszej plaży i rozmawialiśmy o interesach z bardzo sprytnym człowiekiem.  Z którym mamy doś duży wpływ na rynku światowym niektórzy stwierdzili by że to nie jest praca dla kobiety itp ale ja bardzo ją lubię w gruncie rzeczy chodząc tak po plaży ojciec

- córko wiesz ze jak mnie zabraknie przejmiesz to wszystko co stworzyłem tylko nie zmarnuj tego dużo się nasza rodzina na to zapracowała żeby mieć taki szacunek i tak rozległe wtyki

- ojcze jeszcze długo z nami zostaniesz i obiecuję na grób naszej matki że zrobię wszystko co będę musiała żeby praca całej rodziny była nienaruszona

- będziesz musiała niedługo wyjść za mąż

- wiem ojcze narazie muszę się zająć towarem który dzisiaj przyjezda z Hiszpani

- a co to dzisiaj wieczorem przyjeżdża

- żywy towar

- kobiety czy mężczyźni

- kobiety

- wiesz ze nie mężatki i w ciąży

- wiem ojcze nie może być bo będzie w tedy wielki problem

- racja racja

- tak jedziesz dzisiaj, z nami jedziesz

- nie ja dzisiaj zajmuje się towarem oduzającym

- ojcze od kiedy  takie używasz słowa

- biorę przykład z twojej siostry

- fakt Lauren tak mówi

- tak jest  taka bez skazy ta dziewczyna

- racja wydaje mi się czasami że to jest taka dziewczynka co nie wie co jest co

- pamiętam jak wybrałem mojego następcę czyli ciebie

- jak? 

- ty pierwsza się rwalas do pistoletu

- naprawdę

- tak twoja. Mama mnie zawsze wyzwala że pozwalam ci z niego strzelac na strzelnicy a wiesz chciałem mieć syna żeby on to przejął bo kobieta takie życie ale wiem teraz ze dobrze ze to właśnie ty przejmiesz to wszystko po mnie nadajesz się do tego

- wiem że ojcze się nadaje nauczyłam się od najlepszego

- oj tak racja

- tato amelia -  krzyczy Lauren i biegnie do nas

- co byś chciała -  pyta tata i się śmieje 

- nic o czym tak gadacie

- o tobie smarkulo -  mówię i wybucham śmieje

- odezwał się ogr -  odpowiada

- hahahaha dobrze kobiety wy moje idziemy coś zjeść bo jestem nieziemsko głodny -  mówi tata a my wybucham śmiechem

- to idziemy -  mówię i ruszamy  w stronę domu

mafia / cnco Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz