(24)Bakugou x OC

997 38 6
                                    

Uniwersum:Boku no hero academia
Zamówienie:Galaxy_Abi_Wolf
💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥
Nicki to siostra Eijiro Kirishimy. Tak jak jej brat, Nick chodzi do 1A. Dziewczyna ma czerwone włosy i oczy tego samego koloru. Jest dosyć nieśmiała i wstydliwa.
Jej darem jest Wolf, dzięki któremu ma ona wszystkie zdolności wilka i rozumie zwierzęta. Przez Quirk ma wilcze uszy i ogon.
●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●

Pov. Bakugou

Jest cholerna sobota, więc zostałem wyciągnięty z domu przez gównianego fryza i resztę, bo chcieli iść do jakiegoś parku rozrywki. Siłą rzeczy byłem umówiony z tym kaktusem obok szkoły, żeby "przypilnował" , czy aby na pewno dotrę na miejsce. Dodatkowo miał z kimś przyjść. Jak to będzie kolejny przyjeb, to mu dowalę, znaczy przyjebowi.
Spojrzałem na zegarek, spóźnia sie już 6 minut.
-Bakubro! Sorki, za spóźnienie.-spojrzałem na niego z politowaniem. Nie zauważyłem nikogo z nim.
-Umm... To przeze mnie się spóźnił...-usłyszałem jakiś cichy głos. Nie był to ten typ brzmienia, który wkurwia cichym tonem, wręcz przeciwnie. Skierowałem wzrok w stronę źródła.
-Co mnie to?! Jak z nim idziesz, to chyba wiesz, gdzie masz być i o której!-krzyknąłem patrząc w jej czerwone oczy, które zaszkliły się. Co do kurwy nędzy?!

Pov. Nicki

-Co mnie to?! Jak z nim idziesz, to chyba wiesz, gdzie masz być i o której!-krzyknął blondyn o takich samych oczach jak moje.
Położyłam po sobie uszy i podkuliłam ogon.
Myślałam, że przyjaciel Eijiro będzie milszy.
Chwila... Eiji mówił, że chodzą razem do klasy... O nie, ja od poniedziałku będę z nim w klasie.
-P-przepraszam!-powiedziałam trochę głośniej i wtuliłam się w plecy brata.
-Tsk! Kto to w ogóle jest, gówno-włosy?
-To moja siostra i od poniedziałku, będzie chodzila z nami do klasy. Dlatego jest ze mną, żeby poznać innych.
-Ugh! Chodźmy już. A ty, z podkulonym ogonem, odzywaj się głośniej. -to mnie zdziwiło... Myślałam, że wręcz każe mi milczeć.

Narrator

Od poznania Nicki i Bakugou minęły już trzy miesiące, podczas których oboje odkryli, że czują do siebie coś więcej... Oczywiście Katsuki nie przyznał się nikomu, nawet sobie.
Jednak Eijiro zaczął się domyślać, co czuje jego siostra.
-Nickiś!
-Huh? Coś się stało, Eiji?
- Widzę jak patrzysz na Bakubro...
-T-to n-nie t-tak!-policzki nastolatki pokrył ciemny rumieniec, przeczący jej słowom.
-To nic złego, szczerze, to trzymam za was kciuki!
-A-ale...
-Pogadaj z nim!
-Myślisz, że to dobry pomysł, Eiji?
-Tak! Dawaj, spotkaj się z nim i mu powiedz!-mówił z szerokim uśmiechem skierowanym do siostry.  Dziewczyna kiwnęła lekko głową i wybrała numer do blondyna.
Umówiła się z nim przy pobliskim boisku. Szybko założyła buty i zabierając telefon ruszyła w kierunku umówionego miejsca.
Kiedy dotarła, blondyn już na nią czekal, całkowicie zatracony w myślach.
-H-hej, B-Bakugou...
-Hej, czego chciałaś?- spytał siląc się na zimny ton, nie chcąc by siostra jego kumpla odkryła jego uczucia.
-J-ja ch-chiałam...
-Możesz głośniej?
-B-bo ja... Ja...
-Ty?
-Podobasz mi się, Bakugou. I chciałabym z tobą chodzić.-powiedziała na tyle cicho i nie wyraźnie, że czerwonooki nic nie zrozumiał.
-Wyraźniej, do cholery!
-Umm... T-to ja może po prostu napiszę.-szepnęła i wyjela telefon, na którym napisała swoje wcześniejsze słowa, po czym wysłała wiadomość.
Twarz Króla Morderczych Eksplozji przybrała barwę jego rubinowych oczu.
-Co, kurwa?!
-J-ja... P-przepraszam... Pójdę już...-spuściła głowę i zaczęła iść w stronę domu. "Głupi Eijiro... Czemu ja go posłuchałam? " Myślała czując piekące łzy zbierające się w jej oczach.
Natomiast Bakugou, kiedy już otrząsnął się z szoku, puscil się buegiem za dziewczyną. Złapał ją za nadgarstek i przyszpilił do ściany pobliskiego budynku.
-Głupia, daj mi coś powiedzieć, a nie uciekasz.
-B-Bakugou...
-Po pierwsze, mów mi po imieniu... Druga sprawa jest taka, że... Pieprzyć to.-stwierdził, po czym zaczął calowac usta Nicki. Z początku był jakby niepewny, jednak, gdy nastolatka zaczęła oddawać pocałunki, te stały się bardziej zaborcze.
-K-Katsuki...
-Zostań moją QUEEN EXPLOSION MURDER.
-Z chęcią.-szepnęła i przytuliła się do blondyna, na twarzy którego widział ledwo widoczny uśmiech.
-Odprowadzę cię. Głupia, nie wzielas nawet niczego ciepłego.-mruknal pod nosem narzucając na dziewczynę, swoją bluzę.
💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥
Hey hey hey! Pisane na szybko, ale mam nadzieję, że jest spoczko.

Anime-One shots [ZAMÓWIENIA ZAMKNIĘTE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz