Nasza historia- Natalia i Kuba

27

Rozdział napisany przez xvmoon

Kuba:Dokładnie. W końcu będziemy szczęśliwsi. To co, pizza?
-Idealnie-uśmiechnęłam się delikatnie, po czym złapałam go za dłoń. Ruszyliśmy do samochodu
i pojechaliśmy do naszej ulubionej pizzerii. Zamówiliśmy pizzę
i usiedliśmy przy stoliku. Kuba złapał mnie delikatnie za dłoń i na mnie patrzył.
Kuba:Jak się czujesz?
-Szczerze? Coraz lepiej. Powoli wszystko się układa i wiem, że teraz wszystko będzie łatwiejsze. Dziękuję Ci za to. Gdyby nie ty, na pewno nie doszłabym do siebie po tym wszystkim co mnie spotkało.
I dziękuję Ci, że cierpliwie czekałeś
i czekasz aż się przed tobą otworzę. Chociaż mam wrażenie że jest coraz lepiej.
Kuba:I masz rację, że jest lepiej. Czuję jak się otwierasz, a przez ostatni czas się zmieniłaś, na lepsze. Bardzo cię kocham i mam nadzieję, że spędzimy razem wiele lat naszego życia...
-Na pewno tak będzie. I bardzo bym tego chciała.
Kuba:Ja tobie dziękuję za to, że mi zaufałaś. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo się z tego cieszę
i jak bardzo jestem z ciebie dumny słonko...

Minęło kilkanascie minut
Wspólnie zjedliśmy, Kuba odwiózł mnie do mieszkania, a sam pojechał do swojego.
Ostatnio spędzaliśmy dużo czasu ze sobą. Albo ja u Kuby, albo Kuba
u mnie. Dziwnie jest wrócić do pustego mieszkania. Usiadłam na kanapie i zaczęłam rozmyślać o życiu i... o związku z Kubą.