Po tym calym incydencie z Ryanem postanosilam juz nigdy, przenigdy nie robic sobie nadziei i miec chlopcow na dystans. W tym czasie strasznie pomogly mi dziewczyny i lody. Najukochansze rzeczy na swiecie.
Wracalam ze szkoly po zajeciach sama bo musialam zostac po lekcjach aby poprawic oceny, zadnej znajomej twarzy nie bylo widac wiec zalozylam sluchawki i wlaczylam Spoffity . Pogoda byla straszna. Padal deszcz, bylo zimno i na dodatek wial straszny wiatr. Za 5 min mialam autobus na dworzec wiec wolalam sie nie spoznic bo jak spoznie sie na autobus to i na pociag a nie chcialam czekac 30 min na nastepny. Postanowilam pobiec na przystanek gdy nagle zachaczylam torba o porecz schodow i cala jej zawartosc wysypala sie na chodnik.
-Nosz kurwa mac.- powiedzialam to oczywiscie pod nosem aby nikt nie slyszal. Zaczelam zbierac rzeczy i gdy chcialam siegnac po portfe moje rece dotknely czyis palcow. Podnioslam glowe i wtedy go ujrzalam.
Chłopaka który miał lekko kręcone wlosy o kolorze brązowym, oczy jakby były mieszanką zieleni i błękitu, a kości policzkowe byly mocno zarysowane.-Pomoge Ci- powiedział ukazyjac lśniące zeby.
-Nie trzeba poradze sobie, a teraz oddaj mi portfel-odpowiedzialam starajac sie byc obojetna na jego usmiech.
-No dobrze. Prosze -wreczyl mi moj niebieski portfel- a tak po za tym to Lsaac jestem.
-Miło mi Selena -wysunelam prawa dlon na przywitanie co chłopak odwzajemnił.
-Chodzisz tu do szkoly?
-Tak i przepraszam ale strasznie sie spiesze bo mam pociag zaraz, a nie chce sie na niego spoznic- odparłam układając rzeczy w torbie.
-Jak chcesz to cie podwioze- powiedzial te slowa i usmiechnal sie tak szeroko ze moim ocza pokazal sie doleczek w prawym policzku.
-Nie dzieki, moze innym razem. Paaa- usmiechnelam sie i poszlam w strone przystanku. Odwrocilam sie aby jeszcze raz mu sie przyjzec. Mial zimowa niebieska kurtke ktora idealnie przylegala do jego wysportowanego ciala, siwe dzinsy i czarno zolte air maxy tak jak ja. Chcialam jeszcze raz zobaczyc jego oczy gdy nagle nasze spojrzenia sie spotkaly przez co ja sie speszylam i bardzo szybkim tempem poszlam na przystanek na ktorym o dziwo jeszcze stal autobus.
Nie moglam przestac myslec o tym chlopaku, o jego oczach o... ale chwila "moment Sel! Masz trzymac chlopakow na dystans. Nie robic sobie nadzieji!" Skarcilam sie w myslach i zaczelam czytac ksiazke aby odciagnac mysli od Sama.
WITAM!
JA NIE WIEM CZY KTOS TO WGL CZYTA ALE NA SERIO PROSZE WAS ABYSIE POZOSTAWIALI COS PO SOBIE. BARDZO MI NA TYM ZALEZY.
PROSZE.
Ps. Przepraszam za bledy :)
CZYTASZ
First love/ Selena Gomez
FanficZnajomość, przyjaźń czy coś więcej? Selena to dość trudna dziewczyna, która dużo razy zawiodła się na chłopcach. Starająca się nie zakochać się dość szybko. Isaac chłopak o wielkim sercu chcący pokochać kogoś kto już Go więcej nie zrani. Czy jest...