POV Lloyda
Gdy tylko udało mi się wyłączyć budzik, przetarłem oczy i wetschnąłem.
Dzisiaj jest rozpoczęcie roku szkolnego...
Gdyby nie moi przyjaciele, nie wiem jak dałbym sobie radę w szkole, w której każdy uczeń mnie nie lubi..
Ludzie uważają, że jestem zły, bo mój ojciec - Lord Garmadon - niszczy Ninjago City. Nie wiedzą, że tak naprawdę to ja jestem Zielonym Ninja, który broni to miasto..
Poczłapałem do kuchni zrobić sobie śniadanie i kiedy kończyłem myć naczynia usłyszałem moją mamę.
-Lloyd! Dzieńdoberek!-zawołała radośnie.
-Mamo wiesz.. um.. A może tak..-zacząłem niepewnie.- Może bym.. dzisiaj nie poszedł do szkoły?
-Co? No coś ty..-machnęła ręką.-Szkoda siedzieć w domu, kotku. Liceum to najlepszy czas w życiu.-powiedziała entuzjastycznie.
Najlepszy?
-Em.. A ty to w ogóle byłaś kiedyś w liceum?-zapytałem niepewnie odkładając miskę.-Bo.. jest ciężko.. Serio ciężko.
-Oj skarbie..-moja mama spojrzała na mnie ciepło.- Pokaż jaki jesteś naprawdę. Daj się poznać.
-Ta..-mruknąłem.-Nie bardzo mam jak pokazać ludziom.. prawdziwego mnie.-westchnąłem.
-Nic podobnego.-zaprzeczyła.-Wystarczy, że odsłonisz tego fajnego nastolatka, którego masz tutaj.-powiedziała podchodząc do mnie.- Tu w środku.-wskazała na moją klatkę piersiową.-To jest najważniejsze. Jestem pewna, że znajdziesz kogoś, kto to doceni. O coś jeszcze! Nie zapomnij, gdyby ojciec znowu zaatakował dziś miasto, dajesz..
-..nurka pod ławkę i czekam, aż ninja oczyszczą teren.-uśmiechnąłem się, a potem sięgnąłem po plecak.
***
Przemilczając fakt, że autobus znów jechał przekrzywiony na jedną stronę.. udało mi się dotrzeć do szkoły na czas.
Otwierałem właśnie swoją szafkę, gdy z zamyślenia wyrwał mnie głos mojego przyjaciela - Kai'a.
-Cześć Lloyd.-pomachał do mnie ręką.-Jak tam pierwszy dzień szkoły?
-Jak zwykle, Kai.-westchnąłem smutno.
Reszta moich przyjaciół, którzy tak jak ja należeli do Tajnej Siły Ninja również podeszli do swoich szafek, a jako, że te były obok siebie.. utworzyła się mała grupka, składająca się z mojej drużyny.
-Podobno, do naszej szkoły dołączyła nowa uczennica.-powiedziała Nya.
-Nowa uczennica?-zapytałem zaskoczony.
Ninjago High School rzadko witało nowych uczniów.
-Podobno ma chodzić do naszej klasy.-wtrącił Cole.
-Według mojej bazy danych ta dziewczyna nie pochodzi z Ninjago City, przyprowadziła się niedawno.-dodał Zane.
Rozmowę przerwał nam dzwonek na pierwszą lekcję.
***
Rozejrzałem się po klasie.
Jedna dziewczyna nie wydawała mi się znajoma.. Pewnie to ona jest tą nową uczennicą.
Miała na tyle jasne blond włosy, że w zasadzie można było zaliczyć je do platynowego blondu, które sięgały jej lekko za ramiona i roześmiane oczy w kolorze polnego chabra.
CZYTASZ
Wiem, kim jesteś | Trylogia Kreatywności Tom I | NINJAGO ❁
Fanfiction,,Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest nie widoczne dla oczu'' Lloyd ciągle słyszy docinki ze względu na to, kim jest jego ojciec. Nikt nie wie, że on: Syn Wielkiego Lorda Garmadona jest tak naprawdę Zielonym Ninja wielbionym przez fanó...