II.

1.9K 84 165
                                    


POV Lloyda

Gdy tylko udało mi się wyłączyć budzik, przetarłem oczy i wetschnąłem.

Dzisiaj jest rozpoczęcie roku szkolnego... 

Gdyby nie moi przyjaciele, nie wiem jak dałbym sobie radę w szkole, w której każdy uczeń mnie nie lubi..

Ludzie uważają, że jestem zły, bo mój ojciec - Lord Garmadon - niszczy Ninjago City. Nie wiedzą, że tak naprawdę to ja jestem Zielonym Ninja, który broni to miasto..

Poczłapałem do kuchni zrobić sobie śniadanie i kiedy kończyłem myć naczynia usłyszałem moją mamę.

-Lloyd! Dzieńdoberek!-zawołała radośnie.

-Mamo wiesz.. um.. A może tak..-zacząłem niepewnie.- Może bym.. dzisiaj nie poszedł do szkoły?

-Co? No coś ty..-machnęła ręką.-Szkoda siedzieć w domu, kotku. Liceum to najlepszy czas w życiu.-powiedziała entuzjastycznie.

Najlepszy? 

-Em.. A ty to w ogóle byłaś kiedyś w liceum?-zapytałem niepewnie odkładając miskę.-Bo.. jest ciężko.. Serio ciężko.

-Oj skarbie..-moja mama spojrzała na mnie ciepło.- Pokaż jaki jesteś naprawdę. Daj się poznać.

-Ta..-mruknąłem.-Nie bardzo mam jak pokazać ludziom.. prawdziwego mnie.-westchnąłem.

-Nic podobnego.-zaprzeczyła.-Wystarczy, że odsłonisz tego fajnego nastolatka, którego masz tutaj.-powiedziała podchodząc do mnie.- Tu w środku.-wskazała na moją klatkę piersiową.-To jest najważniejsze. Jestem pewna, że znajdziesz kogoś, kto to doceni. O coś jeszcze! Nie zapomnij, gdyby ojciec znowu zaatakował dziś miasto, dajesz..

-..nurka pod ławkę i czekam, aż ninja oczyszczą teren.-uśmiechnąłem się, a potem sięgnąłem po plecak.


***


Przemilczając fakt, że autobus znów jechał przekrzywiony na jedną stronę.. udało mi się dotrzeć do szkoły na czas.

Otwierałem właśnie swoją szafkę, gdy z zamyślenia wyrwał mnie głos mojego przyjaciela - Kai'a.

-Cześć Lloyd.-pomachał do mnie ręką.-Jak tam pierwszy dzień szkoły?

-Jak zwykle, Kai.-westchnąłem smutno.

Reszta moich przyjaciół, którzy tak jak ja należeli do Tajnej Siły Ninja również podeszli do swoich szafek, a jako, że te były obok siebie.. utworzyła się mała grupka, składająca się z mojej drużyny.

-Podobno, do naszej szkoły dołączyła nowa uczennica.-powiedziała Nya.

-Nowa uczennica?-zapytałem zaskoczony.

Ninjago High School rzadko witało nowych uczniów.

-Podobno ma chodzić do naszej klasy.-wtrącił Cole.

-Według mojej bazy danych ta dziewczyna nie pochodzi z Ninjago City, przyprowadziła się niedawno.-dodał Zane. 

 Rozmowę przerwał nam dzwonek na pierwszą lekcję.


***


Rozejrzałem się po klasie. 

Jedna dziewczyna nie wydawała mi się znajoma.. Pewnie to ona jest tą nową uczennicą.

Miała na tyle jasne blond włosy, że w zasadzie można było zaliczyć je do platynowego blondu, które sięgały jej lekko za ramiona i roześmiane oczy w kolorze polnego chabra.

Wiem, kim jesteś | Trylogia Kreatywności Tom I | NINJAGO ❁Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz