Art w mediach rysowałam sama jak coś :3
Po zakończeniu naszej randki w salonie gier, wraz z Katsukim szliśmy w stronę mojego domu trzymając się za ręce. Byłam już bardzo zmęczona, bo dochodziła już dwudziesta trzecia. Gdzieś w połowie drogi przytuliłam się do ręki Bakusia, no i tak szłam, co chwilę zwalniając. Dosłownie zasypiałam i szłam w tym samym momencie. Gdy znacznie zwolniliśmy Bakugou stanął całkowicie w miejscu i na mnie spojrzał.
Bk - Aż tak zmęczona jesteś?
- Mhm...
Bk - Szkoda, a miałem takie plany na tą noc... Zanieść cię?
- Mhm...
Katsuki stanął przede mną, zakładając moje ręce za jego szyję. Złapał mnie za uda i jednym sprawnym ruchem podniósł mnie tak, abym przytulała się do niego. Zacisnęłam swój uścisk nieco mocniej, abym była pewna, że nie spadnę. Wtuliłam się w jego prawą stronę szyji. Pachniał karmelem oraz jakimiś perfumami. Mimowolnie się uśmiechnęłam i zaczęłam powoli zasypiać. Jednak zanim zasnęłam poczułam jeszcze delikatny pocałunek na moim prawym policzku oraz cichy szept...
Bk - Dobranoc misiu*...
To były jedyne słowa, które zapamiętałam przed zaśnięciem...
*Narrator pov ( :p )*
Brunetka zasnęła przytulona do swojego chłopaka. Przez całą drogę Bakugou pilnował, aby jego miłość nie obudziła się, ani nie spadła. Przez całą drogę do domu dziewczyny uśmiechał się i szeptał jej do ucha miłe rzeczy oraz komplementy. Myślał, że dzięki temu Lucy będzie miała miły sen albo nawet będzie śniła o nim.
Gdy dotarli na miejsce delikatnie wyjął z kieszeni dziewczyny klucze od domu i otworzył drzwi. Wszedł do środka i zaniósł śpiącą królewnę do jej łóżka. Położył ją delikatnie i ściągnął jej buty. Zszedł po cichu z nimi na dół i odłożył je na półkę obok drzwi wyjściowych, które przy okazji zamknął na zamek. Wracając na górę położył klucze na biurku i spojrzał na śpiącą na łóżku Lucy. Mimowolnie uśmiechnął się w jej stronę i zbliżył się do niej. Myślał, czy będzie jutro na niego bardzo zła, jeżeli przebierze ją w piżamę. Raz się żyje i tak nie zrobi mi nic poważnego... chyba - pomyślał po czym delikatnie zaczął rozpinać koszule od mundurku szkolnego kobiety. Gdy rozpiął wszystkie guziki próbował delikatnie ściągnąć ją (koszule) z niej. Gdy mu się udało zaczął rozpinać zamek od spódniczki, który znajdował się po prawej stronie bioder. Zrobił to, a następnie delikatnie zsunął jej ubranie. Gdy poskładał odzież spojrzał w stronę ukochanej. Była w samej bieliźnie, i dopiero teraz blondyn zrozumiał co zrobił. Skutkowało to momentalnym pojawieniem się rumieńca na jego twarzy. Zignorował jednak ten fakt i podszedł do szafy poszukać jakiegoś ubrania dla dziewczyny. Gdy otworzył szafę znalazł w niej mnóstwo jej ubrań i nie tylko. W szafie brunetki znajdowały się także jego ubrania, najczęściej były to bluzy. Szukając piżamy usłyszał jakiś szmer dobiegający ze strony, po której znajdowała się Lucy.- mhmmhmkm, bez oliwek prosze...
Powiedziała po czym odwróciła się na swój prawy bok. Blondyn zaśmiał się po cichu i pomyślał, jak niemożliwa jest ta dziewczyna, aby nawet po dobrze zjedzonym obiedzie i kolacji nadal śnić o jedzeniu. Wrócił do poszukiwań piżamy i znalazł ją krótko po tym. Wrócił z nią do łóżka dziewczyny i obrócił ją na plecy. Delikatnie założył na nią spodnie od piżamy i gdy miał zamiar założyć górę nagle się zatrzymał. Czy dziewczyny zdejmują staniki do snu, czy zostawiają je na sobie? To było pytanie, które zaczęło zaprzątać mu głowę. Wyjął szybko telefon z tylnej kieszeni i wyszukał to w internecie. W wynikach wyświetlało mu się, że zdejmują je na noc. No i tu miał problem. Brunetka na sto procent się wkurzy, jeżeli to zrobi. Mimo tego delikatnie zsunął ramiączka od jej stanika. Nie wiedział jak przełożyć jej całą rękę przez takie małe ramiączko, jednak zauważył mały haczyk, dzięki któremu ramiączko trzymało się drugiej części bielizny. Odpiął dwa po czym znowu rozmyślał jak to zrobić. Nałożył na dziewczynę górną część piżamy i już całkowicie ściągnął z niej biustonosz. Po ukończonej 'misji' stanął w miejscu i przyglądał się swojej wykonanej robocie. Po chwili sam zaczął się przebierać, a tak naprawdę to zdjął wszystko oprócz bokserek. Przeszedł na drugi koniec pokoju, aby zgasić lekko przyćmione światło i wrócił do łóżka. Położył się pod kołdrę i okrył nią brunetkę. Delikatnie położył swoją dłoń na jej talii, jednak nie krótko po tym Lucy odwróciła się w jego stronę i przytuliła do niego. Odwzajemnił on uścisk i pocałował swoją dziewczynę w czoło. Po tym oboje zapadli w głęboki, ale za to bardzo przyjemny sen...
***
Od autorki: O wow, dosłownie sama z siebie jestem w tym momencie dumna. Nie dość, że to drugi chyba 4 rozdział który napisałam chyba w przeciągu tygodnia. To jeszcze pierwszy raz udało mi się napisać coś narratorem, w sensie opisywanie sytuacji itp. W następnym rozdziale stawię parę faktów o mnie jak coś, więc możecie go pominąć (no chyba że chcecie się o mnie czegoś dowiedzieć (´・ᴗ・ ' ) ). Dzięki za przeczytanie tego rozdziału! Do przeczytania! Bayo!
* misiu (teddybear) - ten, kto słucha Yagami Yato na YouTubie to wie o co chodzi, a jak nie to zachęcam do wejścia na jej kanał (robi ASMR z postaciami z BNHA i nie tylko)
CZYTASZ
"Moja mała wampirzyca" || Katsuki Bakugou x female reader
Fiksi PenggemarWszystkie informacje w prologu ^^