15

1.4K 39 2
                                    

- a-a-sh chcę zje-ść- wychrypialam mu na ucho. Pewnie nie wiecie czemu. Cóż przejechał nosem po moim drugim czułym punkcie.  Później zjedliśmy śniadanie bez żadnych komplikacji i pojechaliśmy do szkoły. Zapomniałabym kłóciłam się z nimi ponad 20 minut czy pojadę na motorze czy nie. W końcu ash się zlitował i powiedział że on pojedzie drugim obok mnie. No i tak ścigaliśmy się do szkoły.

******

Pod szkołą  zaparkowaliśmy driftem. Kto wygrał? No oczywiście że królowa nielegalnych wyścigów. Jak to bywa większość na nas patrzyła ale miałam to w dupie. Zasiadłam z motoru i podeszłam do Asha i pocałowałam w nosek, a on zrobił to samo mi. Poszliśmy do szkoły i oczywiście jakąś blond lala się do nas przyjebała. (Nie mam nic do blondynek. Poza tym sama jestem blondi) Podbi ga do ash"a i chcę go przytulić czy pocałować nie wiem. Staje przed nim i popycham ją tak, że ląduje tym swoim silikonowym tyłkiem na ziemi. Gotuje się we mnie, a ashie podchodzi do mnie bliżej i obejmuje mnie w talii, a głowę chowa w moich włosach co nie powiem nawet mnie uspokaja.

- co ty robisz ty głupia pindo!?!-krzyczy ta blondi

-hmm...no nie wiem? Na przykład bronie mojego chłopaka przed jakąś szpachlowaną pustą lalą!

-ashie jest mój i...

- jak dla ciebie Pan Ashton bo ashie należy do mnie więc twój czas minął.

-lepiej uważaj bo na ci przywalę to się nie pozbierasz!

- uhm..-ziewnełam- dawaj

Dziewczyna której imienia nie znam rzuca się na mnie, a ja jak zwykle robi powolny unik.

- tylko na tyle cię stać?- mówię znudzona

-no dobra ale nie będę dawała żadnych for

-ojjj...uwierz nie musisz

Dziewczyna chce mi przywalić prawego sierpowego a ja ją blokuje i kładę ja na ziemi i zakładam nogami trójkąt na jej szyi.

-i co dalej jesteś taka cwana?

-ty jesteś jakaś głupia jeśli myślisz że wygrałaś! Ja ci dawałam fory!!!

-skoro dawałaś mi fory to będziesz wiedziała jak się z tego wyplątać

- no jasne że tak!

-uhm...to dawaj

Dziewczyna się szamotała i miotała ale tylko utrudniało jej to położenie.

-dobra kocico idziemy na lekcje-mowi ashie, a ja wstaje i przytulam się do niego. Takim sposobem zachodzimy do klasy. Mam już iść z ashtonem do ławki, ale zatrzymuje mnie nauczycielka.

-chodź na środek i się przedstaw i powiedz coś o sobie

-spoko z miłą chęcią to zrobię żebym nie musiała piwtarzac- wychodzę na środek i staje na ławce tak żeby każdy mnie widział.- Mam na imię Mendy nazwiska nie potrzebujecie. Byłam w domu dziecka przez moją głupia matkę. Na szczęście teraz mieszkam z moim bratem i jego przyjaciółmi. Brałam udział w nielegalnych walkach i wyścigach. Interesuje się motoryzacja no i jak macie pytania to teraz bo później będę zajęta - odrazu widzę las rąk i nauczycielka wyznacza kogoś tam

- masz chłopaka?-- pyta jakiś tam brunet. Szczerze? Przeciętny

-tak. Mój chłopak tutaj jest i jest nim Ashton więc jak ktoś się do niego albo do mnie przywali dostanie w ryj- uśmiecham się złowieszczo- następny

- co zrobisz jak jakaś lala przywali się do Ashtona

-lepiej żeby się nie przekonała. Następny

Adoptowana/5sos/Ukończona💗Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz