Rozdział w innej formie
Remus
Nie wiedział kiedy, a już na jego twarzy zaczęły pojawiać się przenikające przez okno promienie słońca, jak przez mgłe słyszał coś o naleśnikach i delikatnie się uśmiechnął gdy poczuł na swoich ustach szybkie cmoknięcie partnera. Mineło kilka minut kiedy on sam postanowił wstać, na kilka dni był u nich Harry więc już przyzwyczaił się do wielkiego bałaganu nie za bardzo ogarnięty zszedł do kuchni gdzie powitał go bardzo słodki widok. Uśmiechnięte dziecko siedziało na blacie machając nóżkami podziwiając prace starszego ubrudzonego mąką faceta. Te kilka chwil patrzenia minęło tak szybko, że nawet nie wiedział kiedy on oraz jego towarzysze zostali wysmarowani ciastem spojrzał tylko z uśmiechem na chłopaka jedzącego przed chwilą zrobione naleśniki i sam dołączył do jedzenia.Minimalistyczny opisik hehe
CZYTASZ
Huncwot powiedział
Humorchcesz znać teksty huncwotów ? to dobrze trafił*ś będą to teksty każdego z nas oczywiście licząc też mnie, nie będe pisał kto to mówił więc musicie sami pomyśleć