We Survived~ Carl Grimes~

Dzisiaj wyjątkowo wstałaś wcześniej mimo tego ze była sobota. Obiecałaś spotkać się ze swoją kuzynką Aidą, o rok starszą od ciebie piękną i porywczą dziewczyną... Aida mieszkała w samym centrum Atlanty, zadko ją odwiedzałas bo mieszkałas bardzo daleko od niej. Ale gdy już wstałaś przeciągnęłas się... po czym powiedziałaś to będzie dobry dzień! Ale czy taki będzie?
- Okej... Ogarnę się troszkę jestem spakowana... o godzinie 8:00 odjeżdża mój bus do Atlanty nie mogę się spóźnić.
1 godzinę później
-Tato! Wychodzę!
-Dobrze Susan, ale uważaj na siebie! I dzwon do mnie!
-Jasne tato, pa!
Po tym jak wyszłaś z domu i wsiadłas do busa, od razu wyciągnełaś słuchawki i telefon, sluchalas radia... gdy nagle przerwała ci Reklama: „Wszystkie drogi do większych miast zostaną zablokowane! Proszę uważać i nie wychodzić z domów! Panuje wiru—AAAHH!!"
Natychmiast wyjęłaś słuchawki, nagle usłyszałaś komunikat w autobusie: „W związku z wirusem który panuje zaraz się zatrzymamy i wszyscy będą musieli opóscic autobus! Proszę na siebie uważać!"
Mialas przez chwile laga, o co chodzi natychmiast chciałaś dodzwonić się do swojego taty... ale linia była zajęta. Wtedy zaczęłaś płakać, wysiadlas z autobusu dosłownie przed samą Atlantą i zaczęłaś iść... sama nie wiedziałaś gdzie...
———————————-
Heeeej! Jak wam się podoba pierwszy rozdział?? Z góry przepraszam za błędy, ale to moja pierwsza książka na Wattpadzie ☁️