JADWIGA
Wstałam późno rano. Wczoraj po podróży bglam bardzo zmęczona więc jak książę Olgierd zaprowadził mnie do komnaty to odrazu wskoczyłam do łóżka i zasnęłam.
Wstałam i przeciągnęłam się. Muszę zawołać me dwroki żeby mnie ubrały i zrobiły na bustwo.
- Margit! - zawołałałam - Erzebet!
Odrazu po wezwaniu pojawiły się w komnacie. Były już gotowe.
- Wzywałaś pani - powiedziała Erzebet
- Tak. Pomóżcie mi się ubrać proszę - poprosiłam moje dwórki
Po dłuższej chwili bylam już ubrana w pomarańczową suknie. Na ramionach miałam futro. Włosy miałam rozpuszczone.
- Pani możemy już iść - oznajmiła Margit
- Więc chodźmy
Wyszłyśmy z mej komnaty. Przed nią stali 2 strażnicy. Gdy mnie ujrzeni ukłonili się. Uśmiechnęłam się do nich. Jeden z nich wyszedł do przodu.
- Pani proszę za mną - powiedziawszy to poszedł kierując się w kierunku znanym tylko mu
Pospierznie poszłam za nim. Kierował się pomiędzy korytarzami.
Wreszcie po kilku minutach zatrzymał się przed drzwiami.
- Królewna węgierska, Jadwiga Andegaweńska - otworzył drzwi
Weszłam do pomieszczenia pewnym krokiem. Zobaczyłam że każdy już siedzi na swoim miejscu. Koło mej siostry było wolne miejsce więc tam musiałam siedzieć.
Podeszłam tam i uśmiechnęłam się do siostry. Obdarzyła mnie tym samym. Po chwili zajęłam miejsce koło niej.
Rozejrzałam się po siedzących. Rodzina Wielkiego kniazia siedziała po jego lewej stronie a matka i my po prawej. Koło księcia siedział młody młodzieniec.
Wyglądał na mój wiek. Miał brązowe włosy. Był dobrze zbudowany. Był ubrany w niebieską szatę. Był bardzo urodziwy.
Czy można się zakochać od pierwszego wejrzenia? Tak! Właśnie się zakochałam w Litwinie.
Gdy tak na niego patrzyłam on to zauważył i też się spojrzał. Uśmiechnął się.
Szybko odwróciłam wzrok abym nie zemdlała.
Po chwili przestałam na nich wszystkich patrzeć.
Wtedy Wielki książę Litewski wstał i zaczol mówić.
- Witamy was w naszych skromnych progach - uśmiechnął się do królowej matki - Ciesyzmy się że zostaniecie u nas na jakiś czas. Chciałbym wam teraz przedstawić moje dzieci.
- To jest Jogaiła - wskazał na najbliżej siedzącego koło niego mężczyznę - Skirgiełło, Korygiełło, Świdrygiełło, Godzigiełło, Oleńka, Maria, Esgka, Egle i Aldona - uśmiechnął się - a to jest moja żona, Julianna Trewska
Po tym usiadł. Natomiast wstała ma matka.
- Teraz ja przedstawię - obdarzyła ich uśmiechem - to Maria i jej narzeczony Zygmunt - wskazała na nich - a to moja 2 córką, Jadwiga - pokazała na mnie
Posłałam matce uśmiech który odwzajemniła.
Matka siadła i zaczęło się śniadanie.
§¶po śniadaniu¶§
Minęło trochę czasu gdy każdy zjadł. Najdłużej jadł książę Skirgiełło. Gdy on skończył matka wstała.
- Dziękuję za tak miłe towarzystwo podczas śniadania - uśmiechnęła się i wyszła
W jej ślady poszła i Maria jak i Zygmunt.
Ja odczekałam kilka sekund i wstałam.
- Chodźmy - powiedziałam do dwórek
Wstały i ruszyłyśmy do przodu. Gdy już przekroczyłyśmy drzwi kierujące do korytarza poczułam jak ktoś złapał me ramię. Odwróciłam się i zobaczyłam kniazia Jagiełłę.
- Witaj pani - ukłonił się
- Coś się stało książę że przyszedłeś? - spytałam
- Można tak powiedzieć. Chciałbym cię pani oprowadzić po zamku - posłał mi uśmiech który odwzajemniłam
- Więc prowadź
- Ale sami królewno - spojrzał na me dwórki
- O nie! Książę nie możesz być sam z królewną! Ja się na to nie zgadzam - zdenerwowała się Erzebet
- Idźcie proszę - rozkazałam
Dwórki odwróciły się i poszły w przeciwną stronę. Książę zaproponował mi ramię które z chęcią przyjęłam.
Prowadził mnie korytarzami aż wreszcie dotarliśmy do celu wizyty. Książę otworzył drzwi. Bglam ciekawa co tam jest więc weszłam.
To co zobaczyłam było dość dziwne. Znajdowałam się w jego komnacie. Wziął mnie za rękę i przeszliśmy przez drugie drzwi. One zaś prowadziły do jego alkowy.
Gdy stałam zdezorientowana on stał naprzeciw mnie. Moja twarz była niebezpiecznie blisko przy jego.
- Muszę Ci coś powiedzieć Jadwigo - powiedział Jagiełło a ja czułam jego oddech na swojej twarzy
- Co się stało? - spytałam
- Oczarowujesz wszystkich mężczyzn Jadwigo - pocałował mnie w dłoń i wyszedł z komnaty
~~~~~~~~~
~~~~~~
~~~~~
~~~~
~~~
~~
~
Hejko
Dziś troszeczkę krótszy rozdział ale zobaczcie co się tutaj działo! Ale ja już nie przedłużam i życzę miłego czekania na następny rozdział. Haha długo znów go będę pisać xd.Wasza
Garmafo
CZYTASZ
Jadwiga I Jagiełło - Para Królów [AU]
Historical Fiction12 - letnia Jadwiga Andegaweńska, córka Króla Węgier Ludwika i Elżbiety, przyszła król Polski, wyrusza wraz z matką i siostrą Marią, przyszłą król Węgier, na Litwę. Mają tam załatwić pilne sprawy związane z państwem 15 - letni Jagiełło Olgierdowicz...